„Bez pożegnania” – H. Coben

Jak dobrze znasz swoich bliskich? Ludzie, wśród których się wychowujemy, są niczym otwarta książka. Jesteśmy przekonani, że znamy ich doskonale i wiemy do czego są zdolni. Will Klein przez jedenaście lat wierzył, że jego ukochany starszy brat jest niewinny…

Śmierć czy zaginięcie?

Ken nie był ideałem. Łatwo wpadał w gniew, uwielbiał wszelkiego rodzaju konfrontacje i często używał siły, ale dla młodszego brata zawsze był dobry. Will czuł się przy nim bezpiecznie i zawsze mógł wyjawić mu swoje największe sekrety. Wszystko zmieniło się w dniu, kiedy w sąsiednim domu znaleziono zwłoki młodej kobiety, zgwałconej i brutalnie zamordowanej, a na miejscu zbrodni zabezpieczono ślady krwi Kena, który zniknął w niewyjaśnionych okolicznościach. Miejscowa policja szybko uznała go za winnego zbrodni, a małe miasteczko zaczęło wrogo spoglądać na rodzinę Kleinów, w której wychował się gwałciciel i morderca. Jednak bliscy nigdy nie zwątpili w niewinność  oskarżonego i przez jedenaście lat żyli w przeświadczeniu, że tamten tragiczny dzień był również dniem śmierci Kena.

Trzy dni przed śmiercią matka Willa oznajmia mu, że jego brat wciąż żyje. Czy choroba i leki tak bardzo spustoszyły jej organizm, że zaczęła majaczyć? Dlaczego po tylu latach nagle przestaje wierzyć, że jej syn zginął? Czy od początku ukrywa coś, czego nie wie nikt inny? Niestety tę tajemnicę zabiera ze sobą do grobu, pozostawiając Willowi rozwiązanie tragicznej zagadki.

Nieszczęścia  chodzą parami

Może się wydawać, że śmierć matki to wystarczająco wstrząsające przeżycie, jednak to nie koniec życiowych dramatów głównego bohatera. Kilka dni po pogrzebie znika jego dziewczyna Sheila, zostawiając partnerowi tylko krótki, niewiele wyjaśniający liścik. Pogrążony w żałobie i strachu o Sheilę Will nie wie już, co jest prawdą i komu może ufać. Nie może wycofać się z tej gry, bo informacja matki wywraca do góry nogami całe jego życie. Czy rzeczywiście podzieliła się z nim ważnym sekretem? Nic nie jest pewne. Coben w charakterystyczny dla siebie sposób nie oszczędza swoich postaci i przysparza im coraz więcej cierpień, znacznie komplikując fabułę. Wprowadzając kolejny tajemniczy wątek, autor skłania nas do zastanowienia się nad tym, czy zaginięcie ukochanej ma jakiś związek ze zniknięciem brata i wyjawioną przez matkę tajemnicą.

Na jedną kartę

William nie ma już nic do stracenia. Kiedy okrutny los odebrał mu wszystkich, których tak bardzo kochał, mężczyzna postanawia dowiedzieć się całej prawdy na własną rękę bez względu na cenę. Wielokrotnie ocierając się o śmierć, musi zmagać się nie tylko z zagrożeniem ze strony ludzi, ale również z demonami przeszłości i sekretami swoich bliskich, których tak naprawdę nigdy nie znał.

Czy z pomocą swojego wpływowego przyjaciela, Squaresa, William poradzi sobie z rozwikłaniem zagadki zaginięcia brata? Czy dowie się, kto jest winny zbrodni w sąsiedztwie i odnajdzie ukochaną? Czy odkrywając prawdę, poczuje się lepiej? A co, jeśli nie będzie w stanie udźwignąć ciężaru mrocznych tajemnic?

Coben nie zawodzi, tworząc typowe dla siebie, trzymające w napięciu i nieprzewidywalne zakończenie, które z każdą kolejną linijką nabiera tempa i zaskakuje nagłymi zwrotami akcji. Rozwiązanie zagadki wydaje się być na wyciągnięcie ręki, co sprawia, że bez zastanowienia zabieramy się za następny rozdział, przy każdym kolejnym powtarzając: „jeszcze tylko ten jeden!”

Każda odpowiedź mnoży pytania

Nic nie jest tak proste, jak wygląda to na pierwszy rzut oka, a z pewnością nie u Harlana Cobena. Z każdym rozdziałem przekonujemy się, że świat Williama Kleina jest jedną wielką fikcją, a odkrycie prawdy może być bardzo bolesne nie tylko dla niego. Kolejne akapity coraz bardziej utwierdzą w przekonaniu, że nikomu nie można bezgranicznie ufać, że wszyscy dookoła mają głęboko skrywane od lat tajemnice. Kiedy fakty wydają się oczywiste, autor zaskakuje, wprowadzając nowe wskazówki. Dynamiczny rozwój ryzykownego śledztwa bohatera sprawia, że trudno oderwać się od lektury. Jest to jedna z tych książek, które wciągają i nie pozwalają się odłożyć choćby na moment. Jeśli uwielbiacie kryminały i thrillery, z pewnością ta pozycja was nie zawiedzie.

Redakcja: Grzegorz Antoszek
Korekta: Anna Kurek