Kategorie
Historyczne Popularnonaukowe Recenzje

„Skoczkowie. Przerwany lot” – D. Jaroń

Utalentowani reprezentanci Polski w sportach zimowych podejmowali walkę nie tylko podczas treningów czy mistrzostw. Wobec ataku niemieckiego na II Rzeczpospolitą w 1939 roku, jak i zbrodni popełnianych przez okupanta, zdecydowali się otwarcie przeciwstawić agresji.

Gwiazdy sportu II RP

Skoczkowie. Przerwany lot to dziennikarskie spojrzenie na biografie znakomitych zawodników przedwojennej Polski: Bronisława Czecha, Stanisława Marusarza i Heleny Marusarzówny. Życiorysy bohaterów książki Dariusza Jaronia przeplatają się ze sobą, nie tylko ze względu na relacje rodzinne i towarzyskie. Trudno się temu dziwić, gdyż predestynowanych ówcześnie do uprawiania dyscyplin zimowych w kraju było niewielu, a cała trójka dysponowała olbrzymim talentem. Mowa tu bowiem o wielokrotnym mistrzu Polski w konkurencjach narciarskich (Bronisław Czech), wicemistrzu świata w skokach narciarskich  w Lahti w 1938 roku (Stanisław Marusarz) czy najlepszej polskiej zawodniczce w konkurencjach alpejskich (Helena Marusarzówna). Czech i Marusarz byli ponadto reprezentantami Polski na zimowych igrzyskach olimpijskich i mistrzostwach świata, i uznawanymi w kraju „nadziejami medalowymi”.

Tatry nie są zaledwie tłem dla wydarzeń sportowych, ale stanowią integralną część biografii Czecha i Marusarzów. Czytelnik dostrzega trudy życia w Zakopanem – dzielenie się sprzętem sportowym z rodzeństwem, przerwaną ze względu na skromny budżet rodzinny edukację czy mozolne tworzenie polskiego sportu zimowego pod Wielką Krokwią brutalnie przerwane przez niemiecką agresję w 1939 roku. Góry od samego początku były nierozłącznym elementem życia i pasji bohaterów. Widać to zarówno w relacjach z wytyczania nowych szlaków w Tatrach, z wypraw na ratunek turystom, jak i w cieniu okupacji, kiedy podejmowano kurierskie misje przez słowacką granicę.

Ten, który przetrwał

Narracja została oparta przede wszystkim o wspomnienia Stanisława Marusarza, jedynego z bohaterów książki, który zdołał przetrwać II wojnę światową. Uzupełniają ją materiały pochodzące z archiwum rodzinnego i relacje pochodzące od świadków wydarzeń – trenerów, działaczy sportowych, taterników, przyjaciół. Ciekawym dodatkiem do tego są relacje polskich przedwojennych dziennikarzy, i to nie tylko „Przeglądu Sportowego”. Wszystko to okraszono licznymi anegdotami, nieraz wywołującymi uśmiech na twarzy.

Dynamiczny język książki daje czytelnikowi możliwość wczucia się w echo minionej epoki  – nadzieje na pierwszy medal olimpijski Czecha, żal z powodu upadku w pierwszej próbie skoku i radość z powodu dwukrotnego pobicia przez Marusarza rekordu obiektu w Lahti i zdobycia srebrnego medalu Mistrzostw Świata. Z zainteresowaniem śledzi się relację o igrzyskach olimpijskich w Garmisch-Partenkirchen w 1936 roku, kiedy to podczas defilady polscy olimpijczycy mieli okazję przyjrzeć się Adolfowi Hitlerowi, otwierającemu zawody. W końcu z zapartym tchem czyta się o działalności Czecha i Marusarzów w konspiracji jako kurierów polskiego podziemia, przewożących pieniądze i informacje przez Tatry. Działalność ta dla dwójki bohaterów biografii Jaronia kończy się tragicznie – Helena Marusarz została w 1941 roku zastrzelona przez Gestapo po torturach, a Bronisława Czecha zamęczono w obozie Auschwitz trzy lata później.

Wątek mojego dziadka

Olbrzymim zaskoczeniem był dla mnie fakt, że odnalazłem w książce ślady mojej własnej historii rodzinnej. Okazało się, że losy mojego pradziadka, Antoniego Suchanka, splotły się z życiem Bronisława Czecha w obozie koncentracyjnym Auschwitz. Suchanek liczył zwłoki wynoszone przez Niemców. Liczby te zbierał Czech, który najpewniej dostarczał je Witoldowi Pileckiemu, szefowi obozowej komórki konspiracyjnej. Dane te z dużym prawdopodobieństwem posłużyły do sporządzenia raportu rotmistrza o ludobójstwie w Auschwitz (s. 298-299).

Biografia skoczków narciarskich z Tatr wpisuje się w opowieść o budowie polskiego sportu po czasach zaborów – widać w niej trud utrzymania rodziny, problemy ze znalezieniem sprzętu, nie mówiąc o finansowaniu wyjazdów na międzynarodowe zawody. Ale w tej epopei jest również pasja do uprawianej dyscypliny, sukcesy i laury, a gdy przyszła potrzeba, także poczucie obowiązku i bohaterstwo do końca. Mogę tę książkę określić jako nieprzerwaną lekturę wysokich lotów.

Redakcja: Grzegorz Antoszek
Korekta: Sylwia Kłoda
  • TYTUŁ - Skoczkowie. Przerwany lot
  • AUTOR - Dariusz Jaroń
  • WYDAWCA - Wydawnictwo Marginesy
  • ROK WYDANIA - 2020
  • LICZBA STRON - 391

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *