„Bieg z zagadkami” – B.F. Rorvik

Zabawne ilustracje i interesująca historia z morałem – czy można chcieć czegoś więcej dla małych czytelników? Zapraszamy na kolejną przygodę z mieszkającymi w lesie bohaterami fantastycznej serii stworzonej przez B.F. Rorvika w duecie z P. Dybvigiem.

Nowa przygoda

Pomimo tego, że wyrośliśmy trochę z książek dla dzieci (bo czy do końca kiedykolwiek się z nich wyrasta?), seria, którą zaserwowało nam wydawnictwo Druganoga, skradła nasze serca od pierwszej strony Leśnej gazety. Teraz przyszedł czas na Bieg z zagadkami, czyli kolejną odsłonę zwariowanych przygód Liska i Prosiaczka z niezakręconym ogonkiem.

Co tym razem zmalowali bohaterowie? Otóż postanowili wziąć udział w zawodach zorganizowanych przez Pudłońce, czyli leśne stworzonka żyjące… w pudełkach. Lisek i Prosiaczek przekonują organizatorów, żeby pozwolili im dołączyć do konkursu i próbują zmierzyć się z kolejnymi zadaniami, które okazują się trudniejsze, niż na początku im się wydawało. Ponieważ nie wiedzą, jak sobie z nimi poradzić, zaczynają kombinować, naginając nieco zasady gry. A jak wszyscy dobrze wiemy, takie rozwiązanie nie zawsze kończy się dobrze…

Trzeba umieć przegrywać

Wam, dorosłym czytelnikom, zdradzimy, że Lisek i Prosiaczek nie wygrali Pudłońcowego Biegu z Zagadkami. Okazało się jednak, że pomimo przegranej, dobrze się bawili, a ich wytrwałość została nagrodzona. Dzięki takiemu zakończeniu dzieci przekonają się, że nie zawsze można wygrywać, zawsze należy zachować zasady fair play, a, koniec końców, przegrana też może przynieść sporo radości. Poza tym, liczy się przecież dobra zabawa i zdrowa rywalizacja!

Głębia opowieści Rorvika zachwyci rodziców i opiekunów, będących czytać tę książkę swoim dzieciom. W pozornie prostej historyjce kryje się ważna nauka, która zostanie przyswojona z łatwością, w zasadzie przy okazji zafundowanej lekturą rozrywki. Dzieci z kolei polubią Bieg z zagadkami, jak i całą serię, za sporą dawkę dobrego humoru, zwariowanych bohaterów i licznych zabawnych sytuacji. Nie można również zapomnieć o fantastycznych ilustracjach rewelacyjnie korespondujących z całą opowieścią, uzupełniając ją i dodając kolorytu.

Jeśli więc szukacie książki, która będzie zarówno ciekawa, zabawna, jak i wartościowa, nie wahajcie się, tylko sięgnijcie po Bieg z zagadkami. W końcu na naukę nigdy nie jest za wcześnie – szczególnie taką naprawdę życiową, która przyda się dzieciakom również w dorosłym życiu.

A na koniec mamy dla Was zdjęcie pudłońca w środowisku naturalnym 😉

Redakcja: Anna Kurek
Korekta: Sylwia Kłoda