Kobiety były w branży IT od samego jej początku. To one „podniosły podstawowe operacje maszyn obliczeniowych do rangi sztuki zwanej programowaniem. To one dały skrzynce język” (s. 11). Czas docenić kluczową rolę kobiet w rozwoju informatyki.

Komputery były kobietami

Rozsiądźcie się wygodnie w fotelu lub na kanapie. Przygotujcie sobie pyszną kawę lub herbatę i odkryjcie losy wielu ciekawych, ambitnych, niestrudzonych kobiet. „Pionierki Internetu” to między innymi: Grace Hopper, jedna z programistek Harvard Mark I, autorka słynnego określenia bug, które na stałe zapisało się w słowniku branży IT, twórczyni pierwszego kompilatora (A-0 system), Betty Snyder i Betty Jean Jennings, programistki komputera ENIAC, o których his story chciała celowo zapomnieć. Poznacie też Stacy Horn, matkę Echo (East Coast Hang Out), sieciowej społeczności Nowego Jorku, i Jaime Levy, twórczynię elektronicznych magazynów „Cyber Rag” i „Electronic Hollywood”. Jesteście gotowi?

Ta historia rozpoczyna się w 1892 roku, kiedy to po raz pierwszy użyto słowa „komputer” w druku. Waszyngtońskie Obserwatorium Astronomiczne Marynarki Wojennej Stanów Zjednoczonych na łamach „The Times” opublikowało krótkie ogłoszenie: „A computer wanted”. Komputer nie był wtedy jednak maszyną, a człowiekiem, który zawodowo zajmował się obliczeniami. Biura obliczeniowe istniały w różnych miejscach na świecie. W połowie XX wieku zawód ten był zdominowany przez kobiety, więc gdy zaczęły pojawiać się pierwsze maszyny obliczeniowe, matematycy określali ich moc w „dziewczynolatach”.

Aby poznać pierwszą programistkę, autorka zabierze Was w jeszcze bardziej odległe czasy. Augusta Ada King, hrabina Lovelace, w 1833 roku poznała Charlesa Babbage’a, zwanego „ojcem komputerów”. To jemu zawdzięczamy maszynę różnicową i koncepcję maszyny analitycznej. Dla tej drugiej Ada napisała program: „…przygotowała matematyczne dowody, które wielu naukowców opisuje jako pierwszy, kiedykolwiek napisany program komputerowy, i to na maszynę, która nawet nie istniała” (s. 31). Była nieprzeciętną osobą, ogromnie utalentowaną, pracowitą i dociekliwą. Niestety, żyła w czasach, gdy kobietom odmawiano prawa do kształcenia uniwersyteckiego. Historia Ady i Charlesa to niezwykła opowieść o współpracy dwóch wielkich umysłów.

ENIAC, ARPANET, WWW… 

Jeśli chcecie się dowiedzieć, dlaczego to właśnie kobiety zajmowały się skomplikowanymi obliczeniami, ciekawi Was, czym jest „kilodziewczyna” i kto ręcznie obliczył trajektorie lotów kosmicznych Alana Shephara i Johna Glenna, koniecznie sięgnijcie po tę książkę 🙂

To kawał historii branży IT. Cofniemy się do samych początków, będziemy mieli okazję zobaczyć, w jaki sposób wielkie instytucje naukowe pracowały bez komputerów. Jak dokonywały skomplikowanych obliczeń, próbując określić na przykład położenie Słońca czy gwiazd? Co ważnego dla branży IT wydarzyło się podczas II wojny światowej? Jak zmieniały się komputery na przestrzeni lat? Będziecie mieli okazję poznać historię ARPANETU, dalekiego przodka Internetu. Nie zabraknie tu też wielu ciekawostek o grach komputerowych. Myślę, że wielu z Was, czytając tę książkę, wróci wspomnieniami do swojego pierwszego komputera, pierwszych gier i pierwszych doświadczeń z Internetem. Odżyją w Was dawne emocje, będziecie mieli chwilę na pochylenie się nad nimi.

Co się stało z kobietami w IT?

Ta książka łamie wiele krzywdzących stereotypów na temat kobiet i mam nadzieję, że zachęci nas, drogie panie, do większej śmiałości w branży dziś zdominowanej przez panów. IT nie było zawsze domeną mężczyzn. Wręcz przeciwnie, to my na samym początku odegrałyśmy kluczową rolę, „nawet programowanie komputerów początkowo zrzucono na dziewczyny zatrudnione do przepinania kabli i niczego więcej – dopóki kable nie stały się wzorcami, a wzorce językami i nagle programowanie okazało się być czymś, co warto opanować” (s. 13). Claire L. Evans przyjrzy się zagadnieniu nagłemu odpływowi kobiet z branży IT i będzie próbowała znaleźć odpowiedź na często powtarzane dziś pytanie: dlaczego kobiety nie zostają programistkami?

Gorąco Was zachęcam do lektury Pionierek Internetu. Książka jest ciekawa, można w niej znaleźć wiele technicznych ciekawostek, które z pewnością zainteresują specjalistów. Będzie to też świetna lektura dla czytelników spoza branży IT. Każdy z nas korzysta przecież dziś z dobrodziejstw Internetu i komputerów. Wielu z nas nie wyobraża sobie świata bez portali społecznościowych, skrzynki mailowej, komunikatorów. Dziś, gdy jesteśmy w trakcie pandemii, tym bardziej doceniamy możliwości, jakie dał nam Internet, dlatego warto odkryć jego historię i poznać twórców wynalazku, który całkowicie zmienił świat.

Jeśli czujecie niedosyt, zaciekawiła Was tematyka kobiet w IT i macie ochotę na więcej, to zapraszam do lektury fantastycznej książki Cyfrodziewczyny. Poznacie historie naszych rodaczek, które w czasach PRL-u budowały komputery, tworzyły języki programowania i robiły zagraniczne kariery. Polecam!

Redakcja: Anna Kurek
Korekta: Sylwia Kłoda
  • TYTUŁ - Pionierki Internetu
  • TYTUŁ ORYGINALNY - Broad Band: The Untold Story of the Women Who Made the Internet
  • AUTOR - Claire L. Evans
  • TŁUMACZ - Magdalena Rabsztyn-Anioł
  • WYDAWCA - Wydawnictwo Uniwersytetu Jagiellońskiego
  • ROK WYDANIA - 2020
  • LICZBA STRON - 334

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *