Szokująca i niepozostawiająca wątpliwości, napisana przez autora, który nie owija w bawełnę. W swojej książce Alex Renton uchyla kulisy edukacji brytyjskiej młodzieży, która, wysyłana do elitarnych prywatnych szkół, wiedzie życie, jakiego nikt nie powinien im zazdrościć.

Nie spodziewałam się, że książka Jak wytresować lorda będzie miała taki charakter. Czego oczekiwałam? Myślałam, że przeczytam o wysokich wymaganiach najlepszych szkół w Wielkiej Brytanii, o specyficznym podejściu wychowawców i trudach dorastania z dala od domu. Co otrzymałam? Niezwykle mocną historię o smutku, cierpieniu psychicznym i fizycznym, przemocy. Alex Renton nie przebiera w środkach i pokazuje świat taki, jaki jest. Sam zdążył go doskonale poznać – urodził się w dobrze usytuowanej rodzinie, która wysłała go, podobnie jak setki i tysiące innych dzieci, do kolejnych szkół z internatem, w tym do jakże słynnego Eton. Było nie tylko trudno. To było piekło.

Brytyjskie zimne wychowanie

O tym, że Brytyjczycy są nieco inni od reszty Europejczyków, chyba nikogo nie trzeba przekonywać. Oczywiście część z nas może uznać to za stereotypy, sama tak zresztą myślałam, okazuje się jednak, że opinie te często okazują się prawdą. Trudno nam dziś wyobrazić sobie, że rodzic może odesłać z domu zaledwie siedmioletnie dziecko, skazać je na szkołę z internatem i w dodatku nie utrzymywać z nim kontaktu. Takie zachowanie spotkałoby się najczęściej z brakiem zrozumienia, bo jak to opuścić ukochanego syna lub córkę, gdy wciąż potrzebuje swoich rodziców? Dla Brytyjczyków nie jest to jednak nic wyjątkowego – od dziesięcioleci postępują w ten właśnie sposób, wierząc, że robią dla swoich pociech to, co dla nich najlepsze. Czy aby na pewno?

Autor książki, z zawodu dziennikarz, pisząc tę książkę, podjął kolejną próbę przerwania milczenia. Sam przyznaje, że będąc uczniem szkół prywatnych, stał się ofiarą przemocy psychicznej i emocjonalnej. Był też świadkiem wielu sytuacji, które ciężko jest objąć rozumem. Co prawda, większość z nich miała miejsce kilkadziesiąt lat temu, Renton podkreśla jednak, że w wielu elitarnych szkołach wciąż wychowawcy i nauczyciele trzymają się wyjątkowo rygorystycznych zasad, a przemoc jest jedną z form okiełznania niesfornej młodzieży. I nie są to bynajmniej pojedyncze przypadki. Autor pokazuje prawdę, odziera ją z fałszu, nie oszukuje i nie mydli oczu. Choć sam jest Brytyjczykiem, nie szczędzi swoim rodakom słów krytyki i mówi wprost to, co myśli.

Baty za łzy

Jak wytresować lorda to pozycja trudna i smutna. Ze stron wybrzmiewa skrywane przez wiele lat cierpienie ludzi, którzy od dzieciństwa skazani byli na samotność i samodzielność. Pozbawieni uczucia rodziców już jako małe dzieci, dziś przyznają się do problemów emocjonalnych. Wielu z nich zamknęło się w sobie, ma problemy z nawiązywaniem zdrowych relacji i boi się przyznać do tego, co ich spotkało.

Przez całą książkę czytelnik zadaje sobie proste pytanie: dlaczego? Dlaczego rodzice, którzy często sami byli wychowankami tego typu szkół, decydują się na wysłanie tam swoich dzieci? Autor odpowiada z prostotą, że tak po prostu wygląda wizja brytyjskiego chłodnego wychowania, które ma rzekomo wyprowadzić młodzież na dobrą, właściwą drogę. Brak kontaktu z tymi, których się kocha, jest po dziś metodą na wzmocnienie charakteru, a wszelki płacz, nawet wywołany największą krzywdą lub stratą, jest źle przyjmowany, a nawet karany.

Niestety, nie kończy się tylko na zasadach i rygorach. W elitarnych brytyjskich szkołach popularna była nie tylko przemoc fizyczna, ale także wykorzystywanie seksualne. Renton przytacza wiele takich historii, w których młodzi ludzie byli krzywdzeni przez opiekunów. Pozostawiło to na nich niezmywalny, bolesny ślad, z którym będą musieli żyć już zawsze, choć nie byli w stanie nic z tym zrobić ani zapobiec temu, co ich spotkało.

Historie pełne bólu

Czytając recenzowaną książkę, trudno nie okazać zdumienia. Elitarne szkoły słynące z tego, że wśród swoich wychowanków miały klejnot brytyjskiej klasy wyższej, dziś okazują się czymś okropnym, a nie budzącym zachwyt.

Alex Renton zabrał głos i stworzył pozycję, mogącą stać się świadectwem – choć sam często opisywał swoje własne przeżycia, podkreśla, że to nie jedynie jego opowieść, a historia wielu ludzi, którzy zdecydowali się przerwać swoje milczenie. W Jak wytresować lorda znajdziecie wiele niezwykle emocjonujących i bolesnych historii, mniej lub bardziej odważnych, które szokują, ale także zmuszają do refleksji. Okazuje się bowiem, że często żyjemy w nieświadomości i gorzej, że pomimo tej strasznej wiedzy zdobywanej przez całe pokolenia, pomimo niejednokrotnego zabierania głosu, tych rzeczy nie da się zatrzymać. Prywatne szkoły dla elit są w Wielkiej Brytanii niczym świętość, a to, co dzieje się za ich murami, najwyraźniej w dalszym ciągu nie odstrasza kolejnych rodziców, którzy z dumą oddają im na wychowanie swoje dzieci. Tak, by wyrosły na chłodnych i zahartowanych Brytyjczyków.

Redakcja: Anna Kurek
Korekta: Sylwia Kłoda
  • TYTUŁ - Jak wytresować lorda. O elitarnych szkołach z internatem
  • TYTUŁ ORYGINALNY - Stiff Upper Lip. Secrets, Crimes and the Schooling of a Ruling Class
  • AUTOR - Alex Renton
  • TŁUMACZ - Agnieszka Rasmus-Zgorzelska
  • WYDAWCA - Prószyński i S-ka
  • ROK WYDANIA - 2020
  • LICZBA STRON - 456

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *