„Psychoanaliza w cieniu wojny i Zagłady” – E. Kobylińska-Dehe (red.)
Przedstawienie nieopowiedzianych dziejów polsko-żydowskich psychoanalityków, pacjentów szpitali psychiatrycznych czy wreszcie szersze ujęcie Zagłady właśnie w perspektywie psychoanalitycznej to efekt wspólnego, polsko-niemieckiego projektu badawczego. Książka jest tylko jednym z tomów z większej serii „Dzieje psychoanalizy w Polsce”.
Nieznani i zapomniani
Psychoanaliza w cieniu wojny i Zagłady to klasyczna praca naukowa, zawierająca szereg celowo wybranych artykułów, które powstały w ramach projektu badawczego i polsko-niemieckich konferencji. Znajduje się więc tutaj kilka sekcji. W pierwszej autorzy przypominają w zarysach biograficznych kilku wybitnych żydowskich psychoanalityków, którzy w czasie wojny żyli albo w Polsce, albo w III Rzeszy, albo zdążyli tak czy inaczej uciec przez Zagładą. Dalej przybliżone są losy pacjentów szpitali psychiatrycznych w czasie wojny, oraz powojenne dokonania polskiej psychiatrii w zakresie leczenia straumatyzowanych obozami byłych więźniów. Znalazło się tu także miejsce na niezwykle ciekawe analizy snów. Autorzy końcowych rozdziałów zajęli się z kolei psychologią społeczeństw po Zagładzie i dzisiejszym spojrzeniem na ten proces. Oczywiście poruszanych w książce zagadnień jest o wiele, wiele więcej, moja lista nie wyczerpuje ich bynajmniej, lecz naświetla tylko te, które wydają mi się najbardziej interesujące.
Kilka biogramów psychiatrów czasu wojny pozwala zapoznać się z ich losami i postawami w tym okrutnym czasie. Ich ofiara czasem była bezpośrednia i kończyła się śmiercią w obozach zagłady, czasem zaś udawało im się uciec i rozpocząć zupełnie nowe życie, oddzielone grubą kreską od tego wcześniejszego. Dla mnie szczególnie ciekawa była analiza historii Salomei Kempner, zresztą do dziś nie do końca wyjaśnionej, bo na tym przykładzie świetnie widać glajszachtowanie środowiska psychiatrów w Berlinie. Zaskakujące jest, jak długo udawało jej się utrzymać w stolicy III Rzeszy, w profesjonalnym środowisku, pomimo pochodzenia. Siłą tej i innych historii jest ukazanie Zagłady w innej perspektywie. Nie umiem tego określić, ale pomimo niezwykłej zwięzłości narracyjnej, każda przedstawiona osoba wydaje mi się po lekturze o wiele bardziej znana i bliższa niż inne po lekturze kilkusetstronicowych biografii.
Sny i polska szkoła psychoanalizy
W narracjach o zagładzie „Akcja T4” i podejście do likwidacji tak zwanego „życia niewartego życia” zwykle zamykane jest w kilku stwierdzeniach, jako preludium właściwej Zagłady. Tymczasem śmierć pacjentów szpitali psychiatrycznych, nawet po 1939 roku to osobna historia, zasługująca na odrębny głos. Cieszę się zatem, że autorzy tomu poświęcili temu zagadnieniu kilka rozdziałów.
Cała praca nie byłaby pełna bez uwzględnienia dorobku zespołu polskich psychiatrów powojennych w pionierskich badaniach nad czymś, co dziś nazywamy zespołem stresu pourazowego. Prof. Kępiński, a także jego współpracownicy, jako pierwsi zauważyli, że tradycyjna psychoanaliza nie ma żadnych narzędzi, by zmierzyć się z głębią traumatycznych przeżyć osób, które przeżyły niemieckie obozy koncentracyjne. Dziś nieco zapomniani, wnieśli przecież niepodważalny wkład w rozwój zrozumienia działania ludzkiej psychiki poddanej niewyobrażalnym dla nas napięciom.
W książce jest oczywiście o wiele, wiele więcej niezwykłych dla mnie ujęć Zagłady. Myślę, że otwarcie badań historycznych na dorobek i perspektywę innych dziedzin nauki to droga, która pozwala nam spojrzeć na znaną już historię z nowej perspektywy. Ta wydała mi się wyjątkowo bliska. Historia ludobójstwa, która jest coraz bardziej zamierzchłą przeszłością, potrzebuje w coraz większym stopniu narzędzi, które pomogą nam spojrzeć na nią z empatią, a nie przez pryzmat statystyki.
Redakcja: Grzegorz Antoszek Korekta: Anna Kurek
- TYTUŁ - Psychoanaliza w cieniu wojny i Zagłady
- WYDAWCA - Universitas
- ROK WYDANIA - 2020
- LICZBA STRON - 620