Przed Wami pierwszy tom uwielbianego przez hiszpańskie czytelniczki cyklu „Valeria”, który doczekał się właśnie serialowej ekranizacji Netflixa. Jeśli macie ochotę wejść w buty Valerii, zapraszam do lektury tej powieści! To nie tylko mniej lub bardziej szalone wieczory, wino i miłosne podboje, ale również wyjątkowa siła kobiecej przyjaźni!
Wszystko nie tak…
Valeria to początkująca pisarka, przeżywająca kryzys twórczy. Po sukcesie swojej pierwszej powieści rzuciła pracę, aby zająć się pisaniem na pełny etat, ale czy na pewno była to dobra decyzja? Napisanie drugiej książki okazuje się o wiele trudniejsze, niż myślała, weny ciągle brak, a pieniądze kiedyś się skończą… Do tego można dołożyć kłopoty w sześcioletnim małżeństwie – mąż ewidentnie od paru miesięcy odsuwa ją od siebie i nie ma ochoty jej nawet dotykać – więc rysuje się przed nią niezbyt satysfakcjonujący i szczęśliwy obraz życia. Wszystko idzie nie tak, lecz Valeria wciąż ma przy sobie trzy fantastyczne przyjaciółki: Lolę, Carmen i Nereę. Na nie zawsze może liczyć – wystarczy tylko zadzwonić i zapowiedzieć wymianę myśli przy winie, a każdy kryzys przestaje być taki straszny, jak się wydawał.
Valerii nie układa się obecnie zarówno w sferze zawodowej, jak i małżeńskiej. Jednak pewnego wieczoru poznaje przystojnego i oczarowanego nią Víctora, który wnosi w jej życie wiele nowości. Przypomina jej o dawnej Valerii, która na jakiś czas zgubiła się w szarej codzienności – tej wesołej, uśmiechniętej, kobiecej i cieszącej się każdą chwilą. Ale czy z relacji pomiędzy takim czarującym mężczyzną a mężatką wyniknie coś dobrego?
Cztery przyjaciółki
Narratorką powieści jest tytułowa Valeria, która opowiada czytelniczkom historię nie tylko swoją, ale też jej trzech przyjaciółek. Lola to ta najbardziej szalona imprezowiczka, jednocześnie prowadząca najbardziej szczegółowy terminarz. Nie może wprost opędzić się od mężczyzn, których zresztą sama uwielbia. Ale czy romans z cudzym chłopakiem to na pewno dobry pomysł? Carmen z kolei bardzo zależy na pracy, dla której naprawdę wiele poświęca, ponieważ z wzajemnością nienawidzi swojego szefa. Nikt już nawet nie pamięta, jak rozpoczęła się pomiędzy nimi ta wojna. Dodatkowo jej zainteresowanie wzbudza kolega z pracy, Borja – każdego dnia robi do niego maślane oczy w nadziei, że w końcu się umówią. Zaś Nerea, z zawodu ekonomistka, od zakończenia siedmioletniego związku z nikim się nie umawiała, aż pewnego dnia oświadcza, że poznała „Pana Idealnego”. Kim on może być?
I tak pokrótce wygląda życie czterech przyjaciółek. Każda z nich ze swoimi zaletami i wadami jest inna oraz prowadzi zupełnie odmienny tryb życia, zwłaszcza gdy w grę wchodzi sfera uczuciowa. Bohaterki być może niekiedy irytują swoimi decyzjami czy zachowaniami, ale w gruncie rzeczy zostały bardzo dobrze nakreślone i czuje się do nich sympatię. Myślę, że każda z nas chciałaby mieć taką ekipę ratunkową przyjaciółek. Wystarczy rzucić hasło, że potrzebna jest rozmowa i trochę alkoholu, to zawsze przybędą z pomocą. Brzmi znajomo, prawda? Mi przynajmniej, jak zapewne większości z Was, przychodzi na myśl Seks w wielkim mieście. Ten tytuł zresztą pada również w powieści wraz z postacią Carrie Bradshaw. Muszę przyznać, że podczas lektury W butach Valerii przyłapywałam siebie momentami na tym, że wyobrażam sobie dziewczyny jako bohaterki tejże produkcji.
Gorąco i zabawnie
Moje ogólne wrażenia po przeczytaniu tej książki są jak najbardziej pozytywne. Autorka pisze niezwykle lekko, przyjemnie i z dużą dawką dobrego poczucia humoru. Przede wszystkim jest to powieść bardzo kobieca – opowiada o miłości, jej początkach i rozpadzie, erotycznych przeżyciach, ale też o prawdziwej damskiej przyjaźni, a w tle słoneczna i gorąca Hiszpania. W butach Valerii to idealna pozycja na jesienne chłodne wieczory oraz jako wypoczynek po ciężkim dniu w pracy. Chwile relaksu z fantastycznymi bohaterkami gwarantowane. Muszę jedynie przyznać, że zakończenie trochę mnie zawiodło, ale mam świadomość, że to zaledwie pierwszy tom cyklu, więc w następnych losy Valerii mogą się potoczyć zupełnie inaczej. W każdym razie na pewno to sprawdzę 😉 Tymczasem obejrzałam pierwszy odcinek serialu i na ten moment mogę jedynie powiedzieć, że na pewno różni się nieco od książki. Ale czy to dobrze, czy też wręcz przeciwnie – oceńcie same!
Na zakończenie – parę słów na temat wydania, ponieważ bardzo przypadło mi do gustu. Podoba mi się czerwona okładka z minimalistycznym obrazkiem, który został również wstawiony w środku, na początku każdego rozdziału. Dobra robota! Tradycyjnie kończąc, polecam tę pozycję wszystkim kobietom, pragnącym wejść w buty Valerii 😀
Redakcja: Anna Kurek Korekta: Grzegorz Antoszek
- TYTUŁ - W butach Valerii
- TYTUŁ ORYGINALNY - En los zapatos de Valeria
- TŁUMACZ - Barbara Bardadyn
- WYDAWCA - Wydawnictwo Kobiece
- ROK WYDANIA - 2020
- LICZBA STRON - 440