„Obóz był probierzem, gdzie się sprawdzały charaktery. Jedni staczali się w moralne bagno. Inni szlifowali swe charaktery jak kryształ. Rżnięto nas ostrymi narzędziami. Ciosy boleśnie wrzynały się w ciała, lecz w duszy znajdywały pole do przeorania…” (fragment raportu)
Słowem wstępu
Książki historyczne dla osób z nią niezwiązanych nie są atrakcyjne. Zagłębianie się w opisy bitew, życia codziennego czy historii bohaterów wymaga skupienia, a efekt nie zawsze jest widoczny. Rodzi się pytanie, jak przedstawić postać lub wydarzenie historyczne w taki sposób, aby zachęcić? Odpowiedź na to pytanie znajduje się w moich rękach dzięki wydawnictwu Marginesy. To książka zupełnie inna od tych wszystkich, które miałem przyjemność dotychczas czytać. To również odkrywanie historii na nowo.
Witold Pilecki to w ocenie wielu historyków jeden z najodważniejszych bohaterów II wojny światowej. Wybitny działacz Polskiego Podziemia, uczestnik Powstania Warszawskiego i człowiek, który dobrowolnie poszedł do piekła, aby świat dowiedział się o tym, co dzieje się na terenach okupowanej Polski. Zdradzony, zamordowany, skazany na zapomnienie…
Komiks w służbie historii
Książka autorstwa Gaétana Nocqa to coś, na co czekałem od bardzo dawna. Książka o Witoldzie Pileckim została wydana w formie komiksu i jego zdecydowana większość rozgrywa się na terenie obozu koncentracyjnego. Całość jest zawarta w czterech rozdziałach: „95 dni do świąt Bożego Narodzenia”, „272 dni do lata”, „580 dni do poniedziałku wielkanocnego 1943 roku” oraz „Warszawa 1947 rok”.
Pierwsze, co rzuciło mi się w oczy podczas lektury, to kreska, gra kolorów oraz wierne trzymanie się treści Raportów Pileckiego. Wszystkich tych, którzy szukają w tej książce dokładnego odwzorowania życia obozowego ze wszystkimi jego okrucieństwami muszę zmartwić – nie znajdą ich. Gaétana Nocqa, podobnie jak samego Witolda Pileckiego, najbardziej interesuje sprawa polska. Czytając Raport W. mogłem podziwiać Pileckiego jako człowieka niezwykle inteligentnego, sprytnego i pomysłowego, o twarzy niezwykle ludzkiej, ale oddanego sprawie, w którą wierzył.
To, co wielu może odstraszyć, ale w moich oczach jest ogromnym plusem, to brak naturalizmu w przedstawianych obrazach. W książce tej dominują kolory takie jak: czerwień, pomarańcz oraz odcienie rdzy, które symbolizują miesiące letnie, oraz niebieskie, granatowe i czarne w miesiącach zimnych. Zastosowane kolory bardzo często mieszają się ze sobą, tworząc swoisty miks niezwykle przyjazny dla oka. Świat przedstawiony przez Nocqa pozbawiony jest detali, ale nie symboliki. Niektórzy mogą odnieść jednak wrażenie, że szata graficzna przykrywa i marginalizuje niezwykłe poświęcenie, jakiego dokonał Witold Pilecki.
Naprawdę warto
Raport W. Opowieść Rotmistrza Pileckiego autorstwa Gaétana Nocqa to zupełnie inny sposób przedstawienia historii. To przykład tego, że warto zaryzykować, by stworzyć coś niezwykłego i w obrazach – na pierwszy rzut oka prostych – ukazać poświęcenie. Książka ta nie jest i nigdy nie będzie pełnym przedstawieniem historii życia Witolda Pileckiego. Nie taka jest jej rola.
To, co udało się autorowi, to wyjść obronną ręką z konfrontacji pomiędzy historią a sposobem jej przedstawienia. Troska o wierność i zgodność ze źródłami historycznymi w połączeniu z pewną „oryginalnością” dzieła to sztuka, która dziełu Nocqa przyniosła nagrodę w postaci uznania historii Pileckiego w obozie za najlepszy komiks historyczny 2019 roku we Francji oraz wyróżnienie specjalne im. Wacława Felczaka i Henryka Wereszyckiego.
Redakcja: Grzegorz Antoszek Korekta: Anna Kurek
- TYTUŁ - Raport W. Opowieść Rotmistrza Pileckiego
- TYTUŁ ORYGINALNY - Le rapport W - Infiltré à Auschwitz
- TŁUMACZ - Krzysztof Umiński
- WYDAWCA - Marginesy
- ROK WYDANIA - 2020
- LICZBA STRON - 264