Trzeci tom przygód nieco mroczniejszej wersji Sabriny, niż tej, którą pamiętamy z dzieciństwa. Przygotujcie się na niebezpieczną wyprawę do bram piekieł. Zanim jednak czarownicy uda się przez nie przejść, czeka ją kilka trudnych wyzwań, a jej najlepsi przyjaciele ponownibędą narażeni na niebezpieczeństwo.

Jeśli jeszcze nie mieliście okazji poznać współczesnej Sabriny, nie czytajcie tej recenzji, gdyż zawiera ona spoilery dotyczące zarówno całej serii autorstwa Sarah Rees Brennan, jak i jej serialowej wersji. W oczekiwaniu na kolejny (prawdopodobnie ostatni!) sezon czarownicy z Netfliksa, mamy przyjemność sięgnąć po trzecią część jej przygód w wersji papierowej.

 

Kilka luk i niedopowiedzeń

No cóż, muszę przyznać, że po książki o Sabrinie Spellman sięgnęłam z wielką przyjemnością, równą tej, która towarzyszyła mi oglądaniu serialu Chilling Adventures of Sabrina. Teraz, po lekturze kolejnej części, mogę z nieco większą pewnością oznajmić Wam, Drodzy Czytelnicy, że historia z książki nie byłaby kompletna bez wcześniejszego obejrzenia serialu. Dlaczego? Otóż pomimo tego, że w powieściach zawarta jest niemal ta sama fabuła, porusza ona wątki, które na ekranie mogły zostać pominięte lub nieco oszczędniej ukazane, jednocześnie nie zagłębiając się w to, co działo się w serialu. W związku z tym, przynajmniej według mnie, lektura książki byłaby niepełna, zdecydowanie czegoś by tu brakowało. To trochę tak, jakby autorka wyciągnęła do czytelnika rękę, po czym zaczęła mu się wymykać, kluczyć i nie chciała pokazać całej opowieści. Istnieje tu zbyt wiele luk, niedopowiedzeń i treści wydartych z kontekstu, by wciągnąć kogoś, kto nie widział produkcji Netfliksa, i przedstawić mu pełną historię.

Trzeci tom przygód książkowej Sabriny rozpoczyna się w momencie, gdy jej nowy chłopak, Nick, przebywa w piekle, będąc jednocześnie naczyniem skrywającym Czarnego Pana – tylko w ten sposób można było ograniczyć moce Szatana. Poświęcenie Nicka było tak ogromne, że Sabrina nie wyobraża sobie ot tak o nim zapomnieć i postanawia zrobić wszystko, co w jej mocy, by uwolnić go z piekielnych odmętów. Niestety, wcześniejsza część serii, czyli Córka chaosu, skończyła się zupełnie gdzieś indziej, a wydarzenia miedzy tomami są tu niezbyt szczegółowo wspominane, co dla niektórych czytelników może być problemem i nieco zaburzyć odbiór.

 

Sabrina Morningstar

Jakby tych niedopowiedzeń było mało, Sabrina nagle okazuje się córką samego Szatana oraz jego piekielną następczynią. Tak, podkreślę to jeszcze raz, że lektura książki nie ma sensu bez oglądania serialu. Ale może niepotrzebnie się czepiam, bo po serię sięgają przede wszystkim fani serialu?

Muszę jednak przyznać, że Ścieżka Nocy mnie nie powaliła. Uważam ją za najsłabszą z serii Brennan nie tylko ze wskazanych wyżej powodów, ale również dlatego, że niewiele się w niej działo. Owszem, jest tu sporo zwrotów akcji, widać też problemy wewnętrzne oraz rozwój wcześniej poznanych bohaterów, nie mogłam się jednak pozbyć wrażenia, że całość była trochę o niczym. Do tego liczne, wtrącane gdzie się da retrospekcje, z których tylko część wprowadza coś do historii, były dość męczące i przeciągały całość.

Brennan sporo uwagi poświęca miłosnym rozterkom Sabriny, które były akurat dość przyjemne w lekturze, przypominały bowiem problemy jej rówieśników (oczywiście z pominięciem czarodziejów i wiedźm). Choć dziewczyna ma chłopaka, którego przecież kocha, wciąż trudno jej zapomnieć o Harvey’u, również bardzo jej bliskim. Niestety, chłopak związał się już z jej przyjaciółką Roz, co jeszcze bardziej komplikuje kwestie uczuciowe. Sabrina próbuje więc zrozumieć samą siebie i zrobić to, co właściwe – zresztą jak zwykle.

 

Moc przyjaźni

Całą historię ubarwiają losy innych bohaterów – od Harveya, Roz i Theo, czyli przyjaciół czarownicy, po jej kuzyna Ambrose’a i Prudence podróżujących w celu dokonania krwawego mordu. Nie brak tu interesujących wątków, a nawet poczucia humoru, co sprawia, że książka jest znacznie bardziej interesująca.

Nie da się ukryć, że Sarah Rees Brennan chciała w swojej powieści podkreślić wartości takie jak miłość i przyjaźń. Z prostotą ukazuje zdziwienie nienawykłych do takich uczuć czarowników, którzy stopniowo, choć z oporem, się na nie otwierają. Śmiertelnicy uczą ich czułości, lojalności i wzajemnego zaufania. Zarówno Sabrina, jak i Harvey, nie boją się okazywać miłości najbliższym i oddaliby życie za tych, których naprawdę kochają. Dotyczy to zresztą wielu innych bohaterów, co jest bardzo optymistycznym i wartościowym przekazem.

Znajduję w przygodach Sabriny bardzo wiele plusów i nadzieję na to, że kolejne książki (o ile się ukażą) będą równie udane jak poprzednie. Ścieżka Nocy wypada w porównaniu z wcześniejszymi tomami dość blado i wydaje mi się najbardziej przeciągnięta, ale nie oznacza to, że jej lektura nie może być przyjemna i lekka. Najlepiej będzie, jak przekonacie się sami 🙂

Redakcja: Anna Kurek
Korekta: Sylwia Kłoda

  • TYTUŁ - Chilling Adventures of Sabrina. Ścieżka Nocy
  • TYTUŁ ORYGINALNY - Chilling Adventures of Sabrina. Path of Night
  • AUTOR - Sarah Rees Brennan
  • TŁUMACZ - Donata Olejnik
  • WYDAWCA - Wydawnictwo Dolnośląskie
  • ROK WYDANIA - 2020
  • LICZBA STRON - 336

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *