„Miedzy nami pingwinami” – N. Strycker

Pingwin Pik-Pok, Skipper, Kowalski, Szeregowy, Rico, Pingu, Mambo – bohaterowie bajek, ptasi celebryci, którzy na dobre zagościli w popkulturze. Niejedno dziecko (i chyba dorosły również) z radością przytula pingwina-maskotkę. Oglądane na filmach przyrodniczych lub w zoo rozczulają nas swoim śmiesznym chodem. Zatem jakie tajemnice kryją te urocze nieloty i jak wygląda ich życie w mroźnej krainie?

Ptasiarz z Oregonu

Zanim na dobre zagłębimy się w temat pingwinów, warto przyjrzeć się najpierw samemu autorowi książki. Noah Strycker to pochodzący z Eugene w stanie Oregon pełen pasji ornitolog, fotograf i pisarz, posiadający niezwykły dar barwnego opisywania życia ptaków. W nieskomplikowany i jednocześnie bardzo rzetelny sposób dzieli się wiedzą zdobytą nie tylko na uniwersytecie, ale przede wszystkim podczas wypraw w różne zakątki świata.

W Między nami pingwinami ze szczegółami dzieli się wrażeniami i obserwacjami dokonanymi podczas czteromiesięcznego stażu badawczego polegającego na obserwacji pingwinów na Przylądku Croziera na Antarktydzie. Zabiera czytelnika w fascynującą podróż do zimnej i pełnej śniegu krainy, której mieszkańcy to prawdziwi „twardziele” i niestraszny im mroźny i surowy klimat.

Warunki ekstremalne

Chyba ciężko w jakikolwiek inny sposób określić warunki panujące na Antarktydzie. Większość z nas nie potrafi sobie wyobrazić funkcjonowania przy średniej rocznej temperaturze wynoszącej mniej więcej minus dwadzieścia stopni Celsjusza. Przez większą część roku ta temperatura jest o wiele niższa. Jednak są stworzenia, które doskonale radzą sobie w tak trudnych warunkach, nie raz zaskakując swoją zaradnością i wytrwałością.

Jak w takim klimacie radzą sobie ludzie? Co zakładają na takie wyprawy? Czy na Przylądku Croziera da się wziąć prysznic? Jak spać, żeby nie zamarznąć? Co oni tam właściwie jedzą? Wyczerpujących odpowiedzi na te pytania udziela nam autor, pokazując ogromną przepaść między tym, jak współczesna technika pozwala sobie radzić ze wszystkimi niedogodnościami i jak niewyobrażalnie trudne były ekspedycje polarne sto lat temu.

Żywot pingwina

Samo przybycie na Antarktydę nie gwarantuje tego, że przywita nas od razu cała kolonia pingwinów. Trzeba nieco cierpliwości i szczęścia, aby móc wkroczyć w fascynujący świat elegancko upierzonych nielotów. Wszystkie przygotowania i wciąż napotykane problemy są jednak niczym wobec niesamowitych przeżyć, jakich dostarcza obserwacja pingwinów. Niewielu ludzi na świecie ma szansę śledzenia ich życia „na wolności”. Umiejętność opisywania przez autora otaczającej rzeczywistości sprawia, że miałam poczucie, jakbym również uczestniczyła w tej wyprawie, a podczas lektury nie raz wyrwało mi się głośne „oooooo” jako reakcja na przeczytane właśnie pingwinie przygody.

Wiele ciekawostek na temat pingwinów wprawiło mnie w zaskoczenie, a niektóre fakty z ich życia są nawet nieco przerażające. Nie wszyscy pewnie wiedzą o tym, że pingwiny – jak ludzie – również mają łaskotki. Łączą się w pary na całe życie, wracają do tego samego gniazda i wśród wielu tysięcy mieszkańców kolonii potrafią bez trudu rozpoznać swojego partnera. Choć przedstawiciele danego gatunku wyglądają prawie identycznie, to zdarzają się osobniki odbiegające nieco wyglądem. Czy takie indywidua radzą sobie w życiu lepiej czy gorzej? Z czego pingwiny budują swoje gniazda? Co się dzieje, gdy pingwin umiera? O tym wszystkim przeczytacie w Między nami pingwinami.

Niezwykła podróż

Czytając książkę Stryckera, można skutecznie choć na chwilę zapomnieć o otaczającej nas rzeczywistości. W czasach ograniczeń i braku możliwości podróżowania dla większości z nas jest to szansa na wyprawę w naszej wyobraźni. Zatem ubierzcie się ciepło, przygotujcie koc i duży kubek kakao i śmiało wyruszajcie w podróż na Antarktydę! Nawet jeśli nie jesteście zakręceni na punkcie przyrody i ptaków, to z pewnością nie pożałujecie!

Jedynym minusem tej książki jest moim zdaniem brak zdjęć. Byłyby one fantastycznym uzupełnieniem opisywanych historii. Można to jednak uznać za drobne niedociągnięcie, które w żaden sposób nie umniejsza wartości tej książki, a może wręcz przeciwnie – zainspiruje czytelnika do samodzielnych poszukiwań, bo dostęp do zdjęć i filmów jest przecież w dzisiejszych czasach na wyciągnięcie ręki!

Redakcja: Sylwia Kłoda
Korekta: Anna Kurek