Komiksowa opowieść o ciąży i porodzie. Brzmi nieco surrealistycznie? Niekoniecznie! Lucy Knisley, specjalistka od wyrysowywania życiowych historii, świetnie poradziła sobie z tym trudnym tematem. Rodzice wszystkich krajów – łączcie się!
Superbohater z dziecięcym wózkiem
Lucy Knisley od dzieciństwa interesowała się kwestiami związanymi z ciążą i porodem. Swoją pasję i doświadczenia zdecydowała się przelać na papier w niekonwencjonalnej wersji obrazkowej. Komiks przecież nie musi ograniczać się do przedstawiania walki superbohaterów, najlepiej noszących majtki na legginsach z lycry, z szalonymi profesorami. Autorka udowodniła, że może on opisywać także historie z życia zwykłych ludzi. Codziennie mijamy na ulicy superbohaterów z siatkami zakupów i superbohaterki spacerujące z dziecięcymi wózkami. To o nich jest ta historia.
Zmagania z rzeczywistością
Dziewięć miesięcy… to autobiograficzna powieść obrazkowa opisująca wyboistą drogę autorki i jej męża do bycia rodzicami. Na samym początku jest fascynacja byciem matką. Autorka wspomina swoje dzieciństwo w latach 90., kiedy dużą popularnością w kinematografii cieszyły się motywy „okołociążowe”. Jako pięcioletnia dziewczynka z zapartym tchem oglądała filmy i czytała książki dotyczące ciąży i porodu. Będąc nastolatką, zdecydowała się na kurs edukacji rówieśniczej organizacji Planned Parenthood (Planowane Rodzicielstwo). Na weekendowym szkoleniu przekazano jej podstawową wiedzę na temat antykoncepcji i planowania rodziny. Jak się okazało – niewystarczającą w dorosłym życiu.
Autorka opisuje swoje, niekoniecznie pozytywne, doświadczenia z różnymi metodami antykoncepcji, zwracając uwagę, że w prawdziwym życiu nie zawsze jest tak, jak w broszurkach informacyjnych. Krążki dopochwowe mogą wywoływać infekcje, a pigułki nie na każdego działają pozytywnie. W naszym kraju edukacja seksualna również pozostawia wiele do życzenia, ja na ten przykład, czytając Dziewięć miesięcy…, po raz pierwszy usłyszałam o ślinochronach. Bez zawoalowanych przenośni i niedopowiedzeń Knisley opisuje swoje poronienia, trudne rozmowy z rodziną na temat posiadania lub nieposiadania dzieci oraz historię ciąży, porodu i pierwszych dni z dzieckiem w domu.
Komiks dla każdego
Dziewięć miesięcy czułego chaosu to książka dla wszystkich. Dzieciom i młodzieży przybliży tematy biologii człowieka, antykoncepcji i problemów związanych z posiadaniem potomstwa. Planujący założyć rodzinę znajdą w niej pocieszenie, wsparcie i odpowiedzi na pytania, a rodzice małych brzdąców będą na zmianę zaśmiewać się do rozpuku i pochlipywać w chusteczkę, wspominając własne przeżycia. Jednym słowem – warto zmierzyć się z tym trudnym tematem przedstawionym w tak lekki, lecz nie infantylny sposób. Jako była ciężarówka i aktualna matka – polecam!
Redakcja: Grzegorz Antoszek Korekta: Sylwia Kłoda
- TYTUŁ - Dziewięć miesięcy czułego chaosu
- TYTUŁ ORYGINALNY - Kid Gloves: Nine Months of Careful Chaos
- TŁUMACZ - Jacek Żuławnik
- WYDAWCA - Marginesy
- ROK WYDANIA - 2020
- LICZBA STRON - 256