W każdym z nas drzemie zło i nieustannie jest ono obiektem zainteresowania badaczy i czytelników. Nic więc dziwnego, że z niesłabnącym entuzjazmem chwytają oni za książki Christophera Berry-Dee. Brytyjski kryminolog już kilkakrotnie starał się przybliżyć swoim odbiorcom przerażającą naturę ludzi. Rozmowy z seryjnymi mordercami. Głosy zza krat to kolejna próba opowiedzenia o tych, którzy w swoich zbrodniach nie znali umiaru.

Zbyt mało rozmów w rozmowach

Ostatnie lata to czas wielkiego boomu zainteresowania tematyką kryminalną. Aż roi się od podcastów, filmów czy książek opisujących tych, którzy dopuścili się okrutnych czynów. Ludzie z niegasnącą fascynacją garną się do poznawania historii najstraszniejszych ludzkich bestii. Rozmowy z seryjnymi mordercami są kolejną częścią serii Christophera Berry-Dee, która skupia się właśnie na mrocznych zaułkach ludzkich umysłów. Sięgając po tę książkę, nastawiałam się przede wszystkim na rozmowy. Miałam nadzieję, że będę miała okazję wczytać się w potok słów wypowiadanych przez morderców. Kto nie zadaje sobie bowiem pytań na temat tego, w jaki sposób myślą tacy ludzie? Co czują? Dlaczego dopuszczają się takich czynów? Co nimi kieruje? Myślałam więc, że formuła będzie nieco bardziej tradycyjna. Oczekiwałam schematu pytanie–odpowiedź. Wydaje mi się, że właśnie taka forma pozwoliłaby na pełniejsze poznanie procesów myślowych poszczególnych morderców.

Oczywiście nie można zarzucić autorowi, że zupełnie pozbawił czytelników możliwości przeczytania słów wypowiedzianych przez niechlubnych bohaterów jego książki. Wypowiedzi były jednak jedynie wplatane pomiędzy opisy ich zbrodni. Umieszczano je dosyć nierównomiernie, przez co w jednym rozdziale fragmenty rozmów bądź korespondencji między autorem a mordercą były bardzo obszerne, w innym natomiast pojawiało się zaledwie kilkanaście zdań. Nie każdemu do gustu mogą przypaść także wtrącenia autora, które co jakiś czas pojawiają się w opowieściach. Na pozór ironiczne, komentarze nie zawsze w sposób pozytywny urozmaicają tekst, a także nieco odbierają szansę na samodzielne wyrażenie oceny na temat danej sprawy. Dyskusyjne mogą być również liczne szczegóły, co jest jednak zarówno wadą, jak i zaletą. Z jednej strony pozwalają dokładnie poznać historię i opis zbrodni dokonanych przez konkretnych morderców, z drugiej jednak sprawiają, że trzeba wykazać się dużym skupieniem. To nie będzie jednak przeszkodą dla osób, które często czytają opowieści kryminalne.

Bez zahamowań

Ogromną zaletą książki Berry-Dee są opisy zbrodni, niemal pozbawione cenzury. Dzięki temu czytelnicy mogą szczegółowo uświadomić sobie, jak dokładnie przebiegały działania morderców. Autor przywołuje zarówno metody, po jakie sięgał dany sprawca, by zwabić do siebie kolejną ofiarę, jak i same zbrodnie, które niejednokrotnie wywołują skrajne emocje – od osobliwego zaintrygowania do mimowolnego obrzydzenia. Warto o tym pamiętać, zanim sięgnie się po tę pozycję. Nie wszyscy lubią bowiem bardzo obrazowe opisy, które momentami wręcz turpistycznie przedstawiają poszczególne zbrodnie. Publikacji dopełniają częściowe biografie ofiar seryjnych morderców oraz fragmenty wypowiedzi ich rodzin i znajomych. To pokazuje, że autor – mimo wszystko – skrupulatnie podszedł do opisywanego tematu. Starał się ukazać opisywane sprawy z wielu perspektyw. To sprawiło, że czytelnicy mają okazję szerzej spojrzeć na historie morderców i ich ofiar.

Delikatny niedosyt?

To książka, po którą z pewnością mogą sięgnąć osoby zaangażowane w poznawanie coraz to nowych historii kryminalnych. Opisy zbrodni obdarte są tutaj z subtelności, dlatego warto przygotować się na to, że ta pozycja nie należy do najprzyjemniejszych. Próżno szukać także czegoś odkrywczego – jeśli sprawy przeróżnych morderstw nie są czytelnikowi obce, to z pewnością potraktuje tę książkę jako kolejne źródło czerpania wiedzy o tej tematyce.

Tytułowe rozmowy zdecydowanie nie są jednak  dominującą częścią tej książki. Więc jeśli ktoś – tak jak ja – nastawia się na formułę typowego wywiadu, po rozpoczęciu lektury może być delikatnie rozczarowany. Trzeba jednak przyznać, że autor posiada ogromne doświadczenie w tego typu publikacjach. To natomiast przekłada się na fakt, że książka – pomimo kilku wad – przyciąga i wywołuje odczucia, które sprawiają, że z zaciekawieniem pochłania się kolejne strony.

Redakcja: Grzegorz Antoszek
Korekta: Anna Kurek
  • TYTUŁ - Rozmowy z seryjnymi mordercami. Głosy zza krat
  • TYTUŁ ORYGINALNY - Talking with Serial Killers: The Most Evil People in the World
  • AUTOR - Christopher Berry-Dee
  • TŁUMACZ - Tomasz Wyżyński
  • WYDAWCA - Czarna Owca
  • ROK WYDANIA - 2021
  • LICZBA STRON - 264

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *