Kategorie
Obyczajowe Recenzje Thrillery

„Niedaleko pada jabłko” – L. Moriarty

A co, jeśli morderstwo zostaje w rodzinie? Czy to możliwe, że mąż mógł zabić żonę, matkę swoich dzieci? Podejrzenia się piętrzą, rodzinne więzy napinają do granic możliwości – pytania zaś długo pozostają bez odpowiedzi.

Rodzina Delenayów to pozornie wzór do naśladowania – biznes, który przez lata świetnie się kręcił, wspólna pasja, która łączyła pokolenia, miłość rodziców pomimo wielu spędzonych razem lat. Niestety, z bliska nic nie jest takie kolorowe. Konflikty i kryzysy, które były skrywane przed dziećmi, choroby córek, nieudane związki… Wyliczać można bardzo długo. Można by pomyśleć, że to nic dziwnego, każdy bowiem stwarza przed światem pozory, które nie mają wiele wspólnego z rzeczywistością. Co jednak, jeśli za tym wszystkim kryje się coś jeszcze poważniejszego, a ktoś może stracić życie?

Gra pozorów

Joy i Stan poznali się dzięki tenisowi i sport ten towarzyszył im przez całe życie. Swoją pasją próbowali zarazić dzieci, jednak żadne z nich nie spełniło ich marzeń o wielkiej tenisowej karierze. To nic, mogły przecież ułożyć sobie życie w każdy inny sposób. Z kłótniami też można sobie jakoś poradzić, nikt jednak nie wie, czy życie potoczyłoby się tak samo, gdyby pewnego dnia przed drzwiami emerytów nie stanęła dziewczyna, która potrzebowała pomocy.

Czy aby jednak na pewno jej potrzebowała?

Kim była i dlaczego zjawiła się u Stana i Joy? A przede wszystkim, czy miała coś wspólnego z zaginięciem tej drugiej, które nastąpiło później? Amy, Logan, Troy i Brooke zadają sobie te pytania, nieśmiało spoglądając także w stronę własnego ojca. Czy to możliwe, że Joy nie zaginęła, lecz została zamordowana?

Rodzinne sekrety

Niedaleko pada jabłko to historia ciekawa i momentami skomplikowana, przeplata licznymi retrospekcjami, w których bohaterowie przypominają się wydarzenia sprzed roku, kiedy to w ich życiu pojawiła się tajemnicza dziewczyna, twierdząca, że nie ma się gdzie podziać. Policja próbuje powiązać tę sprawę z tym, co dzieje się teraz, a więc jakiś czas po zaginięciu Joy. Czwórka dorosłych już latorośli ma swoje teorie, a każda z nich jest coraz dziwniejsza i trudniejsza do przyjęcia. Kto z nich ma rację w tej sprawie? Kto jest bliżej prawdy?

Liane Moriarty być może nie rozłożyła mnie swoją powieścią na łopatki, jednak z każdym rozdziałem czytało się ją lepiej i lepiej. Jest to intrygująca i pełna poczucia humoru książka, która porusza wiele trudnych tematów, jakie z pewnością nie są obce żadnemu z nas. To historia rodzina zmagająca się ze zwykłymi na pozór problemami, napiętrzonymi przez lata frustracjami i pretensjami, które w końcu będą musiały znaleźć ujście. Czy później będzie lepiej? To się jeszcze okaże.

Niedaleko pada jabłko polecam jako książkę na koniec lata – to lekki thriller, który umili czas, chociaż może nie porwie od pierwszej strony. Niemniej warto dać mu szansę.

Redakcja i korekta: Anna Kurek
  • TYTUŁ - Niedaleko pada jabłko
  • TYTUŁ ORYGINALNY - Apples Never Fall
  • AUTOR - Liane Moriarty
  • TŁUMACZ - Aleksandra Kamińska
  • WYDAWCA - Znak LIteranova
  • ROK WYDANIA - 2022
  • LICZBA STRON - 576

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *