Świat oglądany zza więziennych krat wygląda zupełnie inaczej – szczególnie jeśli siedzi za nimi niewinna osoba. Czy istnieje sposób, by pogodzić się ze swoim niesprawiedliwym losem? I co jeśli na wolności znajduje się prawdziwy morderca?

Za niewinność?

Linda Andersson odsiaduje właśnie wyrok dożywocia za brutalne zamordowanie swojego męża. Być może byłaby to po prostu jedna z tych makabrycznych historii opisywanych na portalach informacyjnych, która szybko poszłaby w zapomnienie, gdyby nie fakt, że Linda nie jest zwyczajną kobietą. To córka legendy szwedzkiej muzyki, Kathy, która wraz z matką występowała na największych scenach i nie schodziła z ust dziennikarzy.

Bohaterka, choć sama wybrała skromną karierę nauczycielki muzyki, wyszła za mąż za gwiazdora, z którym była naprawdę szczęśliwa – do czasu. Ich związek zaczął się rozpadać, gdy nagle został zamordowany w łóżku. Obok niego znaleziono Lindę. Wszystkie dowody wskazywały na jej winę, chociaż ona sama kompletnie nic nie pamięta. Czy to możliwe, że zrobiła to, a jej umysł wyparł te makabryczne sceny? Linda nie wierzy w takie wyjaśnienie, a przekonana, że tamtej nocy w pokoju znajdował się ktoś jeszcze, wie, że siedzi w więzieniu, chociaż jest niewinna.

Jednak czy możliwe jest, by odkryć prawdę, gdy kompletnie nikt nie chce jej uwierzyć?

Historia, którą czyta się bez tchu

Nadia to książka, która wciągnęła mnie od pierwszej strony. Historia opowiadana zza więziennych krat, trudne relacje pomiędzy więźniarkami, zawiązywane wbrew wszystkiemu przyjaźnie i chłód cel, który czytelnik odczuwa na każdym kroku, to tylko część tego, co fascynuje w tej powieści. Opowieść Lindy jest bardzo intrygująca, a zagadka, chociaż wydaje się być na wyciągnięcie ręki, wcale nie jest taka prosta.

Główna bohaterka, można to szczerze powiedzieć, została porzucona przez wszystkich, których kochała. Samotność, z którą się mierzy jest ogromna, a sama, próbując rozwikłać tajemnicę, plącze się w swoich wspomnieniach. Czy jest możliwe, że naprawdę zabiła swojego męża, człowieka, którego niegdyś kochała? A może została koncertowo wrobiona? Czytelnik pozna tę odpowiedź wraz z zaskakującym zakończeniem opowieści.

Ze swojej strony mogę tylko dodać, że Nadia to rewelacyjny thriller psychologiczny, który zdecydowanie zasługuje na szerszą uwagę. Mam nadzieję, że nie pozwoli Wam zasnąć, tak samo jak mi 😉

Polecam!

Redakcja i korekta: Sylwia Kłoda
  • TYTUŁ - Nadia
  • TYTUŁ ORYGINALNY - Nadia
  • AUTOR - Elisabeth Norebäck
  • TŁUMACZ - Maciej Muszalski
  • WYDAWCA - Zysk i S-ka
  • ROK WYDANIA - 2022
  • LICZBA STRON - 270

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *