Lubicie kryminały Antti Tuomainena? No to mamy dla Was nie lada gratkę, czyli kolejną książkę autora, której akcja ponownie rozgrywa się na fińskiej ziemi. Tym razem uderza w nią meteoryt.
Wielkie bum!
Książki Tuomainena są pokręcone, trzeba to przyznać. Autor świetnie lawiruje pomiędzy powieścią kryminalną a czarną komedią, aż ciężko się połapać, co jest na serio, a co nie. Tym razem sam pomysł na stworzenie powieści jest nietypowy, bowiem akcja ma miejsce na zwyczajnej fińskiej prowincji, w którą nagle uderza meteoryt. Kawałek kosmicznej skały ma oczywiście ogromną wartość, trzeba więc jej strzec, aby nie wpadła w niepowołane ręce. Mieszkańcy wsi decydują się na pełnienie dyżurów, a pech chce, że podczas tego sprawowanego przez pastora Joela Huhta dochodzi do próby kradzieży. Pastor postanawia więc zrobić wszystko, aby nie dopuścić do tego, by sytuacja ponownie się powtórzyła.
Niestety, wiele spraw rozprasza Joela. Jego pozornie szczęśliwe życie prywatne zostaje zburzone przez nowinę, jaką ma dla niego jego żona. Okazuje się, że ukochana jest w ciąży, problem jednak polega na tym, że Joel ma pewność, że nie może mieć dzieci… Z kim zdradziła go żona? Czas chyba przeprowadzić małe śledztwo…
Inna niż wszystkie
Wątki tworzone przez Tuomainena w Małej Syberii można by tu przytaczać jeszcze dłużej. Nie zrobię tego jednak, nie chcąc psuć Wam, przyszłym czytelnikom, zabawy. A tej jest naprawdę sporo. Pomimo tego że główny bohater zmaga się bądź co bądź z poważnymi problemami osobistymi, zdrada jest, jakby nie patrzeć, sprawą okropną, cała historia jest zarówno absurdalna, jak i niezwykle zabawna. Oczywiście głównie ta część z meteorytem i ludźmi, którzy mają na niego chrapkę, spiskują więc na wszelkie możliwe sposoby, żeby się do niego dobrać.
Owszem, trzeba przyznać, że aby dobrze bawić się podczas lektury książek tego autora, należy mieć dość specyficzne poczucie humoru, prawdopodobnie więc nie każdemu one podejdą. Uważam jednak, że warto dać im szansę i popłynąć razem z historią, która choć absurdalna, naprawdę dobrze się ją czyta. Jeśli lubicie czytać książki całkowicie inne i wyróżniające się na tle masy powieści, jakie można znaleźć na sklepowych półkach, ta pozycja jest zdecydowanie czymś dla Was. Być może zakochacie się w twórczości Antti Tuomainena tak samo, jak ja.
Redakcja i korekta: Sylwia Kłoda
- TYTUŁ - Mała Syberia
- TYTUŁ ORYGINALNY - Pikku Siperia
- TŁUMACZ - Bożena Kojro
- WYDAWCA - Albatros
- ROK WYDANIA - 2022
- LICZBA STRON - 312