Co zrobilibyście, gdyby nagle okazało się, że w wyniku nieszczęśliwego wypadku straciliście pamięć? Alice Love właśnie z czymś takim musi się zmierzyć – okazuje się, że nie pamięta ostatniej dekady ze swojego życia. Jak odnajdzie się w nowej rzeczywistości?
Stracić tyle lat
Alice ocknęła się na podłodze w siłowni. Dookoła otaczają ją nieznane twarze, które mówią do niej same dziwne rzeczy i w zasadzie… co ona w ogóle robi na siłowni? Przecież to nie jest w jej stylu! Najgorsze jest jednak to, że upadek, bez względu jak do niego doszło, mógł skrzywdzić jej nienarodzone dziecko, które nosi pod sercem. Całe szczęście, że zabierają ją do szpitala.
Później zaś dzieją się same dziwne rzeczy. Na miejscu okazuje się, że Alice wcale nie jest w ciąży, ba, wszyscy twierdzą, że nie ma 29 lat, tylko, co za absurd!, całe 40. Gdy jednak odwiedzają ją kompletnie odmienieni bliscy, do bohaterki dociera, że rzeczywiście coś stało się z jej głową. Jak to możliwe, że straciła ponad 10 lat ze swojego życia? I jakim cudem zapełni tę ogromną dziurę w pamięci, która skrywa masę sekretów, z którymi w dodatku ciężko będzie się jej pogodzić.
Masa niepewności
Kilka dni z życia Alice to książka intrygująca i trudna zarazem. Bo choć mamy przed sobą powieść, którą spokojnie można zabrać ze sobą na wakacje, by spędzić miło czas, Liane Moriarty nie zostawia nam wiele luzu i spokoju, stawiając oko w oko z problemami, które zarówno dla głównej bohaterki książki, jak i czytelnika bywają nieco niepokojące.
Mamy tutaj bowiem całkowicie zagubioną Alice, która z jednej strony bardzo chciałaby odzyskać wspomnienia i poukładać sobie wszystko w głowie, z drugiej zaś nie może pogodzić się ze zmianami, które najwyraźniej zaszły w jej życiu i najchętniej ułożyłaby wszystko tak, jak dawna ona. Minęła przecież cała dekada, a ona sama bardzo się przez ten czas zmieniła – tak przynajmniej twierdzą otaczający ją ludzie. Ciężko jest się pogodzić z nowym wizerunkiem, gdy wewnątrz jest się kobietą dużo młodszą, z innymi ideałami.
Autorka książki nie zostawia nas jednak tylko z jedną perspektywą. Oddaje także głos bliskim Alice – jej siostrze, która od lat zmaga się z nieudanymi próbami zajścia w ciążę, co kompletnie ją wykańcza i której ciężko zrozumieć jest, że Alice niejako cofnęła się w czasie i nie pamięta już, jak ją traktowała przez ostatnie lata. Do głosu dochodzi także, w bardzo ciekawej formie bloga, przyszywana babcia Alice, która ma swoje sprawy, jednocześnie jednak nieustannie martwi się o wnuczkę.
Jak rozwinie się cała historia, mam nadzieję, przekonacie się sami, sięgając po książkę. Naprawdę warto! Gwarantuję Wam miłe, choć pełne refleksji godziny, które zaserwowała swoim czytelnikom Moriarty 🙂
Redakcja i korekta: Grzegorz Antoszek
- TYTUŁ - Kilka dni z życia Alice
- TYTUŁ ORYGINALNY - What Alice Forgot
- TŁUMACZ - Anna Maria Nowak
- WYDAWCA - Znak LIteranova
- ROK WYDANIA - 2023
- LICZBA STRON - 528