Nurt historii lokalnych jest niezwykle istotny nie tylko dla społeczności, których dotyczą konkretne książki, ale także dla Wielkiej Historii, której jest nieodłącznym elementem. Jak udało się wpisać weń Mateuszowi Paszendzie?
Kategoria: Popularnonaukowe
Można powiedzieć, że początki Wszechświata nikną w mrokach dziejów. Chociaż w tym przypadku bliższe prawdy jest powiedzieć, że tkwią gdzieś w niemalże jednolitej białej zupie, przez którą nie potrafimy przeniknąć wzrokiem. O początkowej zupie, Wielkim Wybuchu i samym Wszechświecie można przeczytać w książce Willa Kinneya. Zapraszam do recenzji.
Rzecz nieczęsta, revera powiadam Wam, coby człek pióra swobodnie z historyi pełnymi garściami czerpiący, za stricte historyczną sprawę brał się. Tym niemniej mości Jacek Komuda, którego szerzej przedstawiać nie trzeba, wyzwanie podjął i o kozaczyźnie i Kozakach napisał. I to jeszcze jak napisał!
Stanisława Lema nie trzeba nikomu przedstawiać. Przez ponad pół wieku raczył czytelników niesamowitymi opowieściami tłumaczonymi na wiele języków oraz adaptowanymi na duży ekran. Okamgnienie to nie powieść. To myśli pisarza o tym, co było w XX wieku, i tym, co przyniesie XXI wiek.
Mała książka o Wielkim Wybuchu zbiera najważniejsze informacje o momencie, gdy prawa fizyki, jakie znamy, nie działały, i który był początkiem wszystkiego. To świetna książka dla każdego, kto zwyczajnie chce wiedzieć więcej o otaczającym go świecie. Czy jest łatwa? Dla mnie żadna książka z fizyką w tle nigdy nie jest łatwa, mimo że Autor oszczędza nam niebezpiecznych równań.
COVID-19, lockdown, wojna tuż za naszą granicą, szalejąca inflacja… Rzeczywistość nas nie oszczędza, a nasze ciała cierpią. Co zrobić, by żyć lepiej? Jak zwolnić w świecie, który wciąż pędzi? Co nam pomaga, a co zdecydowanie szkodzi?
Wszechświat nas otacza i oddziałuje na nas, chociaż na co dzień nie czujemy potężnych sił działających w nim. W zasadzie nawet nie myślimy o nim, gdy w słoneczny dzień spojrzymy na niebo w poszukiwaniu chmur. A on nieprzerwanie tam jest. I tak jak wszystko, ma on swój początek i koniec i rządzi się pewnymi prawami. A oto książka Michaela Dine’a, która próbuje go opisać.
Przed Wami książka o kreatywności, myśleniu twórczym, sięganiu po więcej i wychodzeniu ze sztywnych ram. Inspirująca, zachęcająca do zmiany utartych schematów. Jeśli szukacie czegoś pozytywnego, to warto po nią sięgnąć 🙂
W świecie, który ciągle mówi, zanika umiejętność słuchania, a przecież jest ona niezwykle ważna. To dzięki niej budujemy relacje z innymi, odkrywamy wewnętrzny świat drugiego człowieka. Słuchanie to bliskość, rzeczywisty kontakt i o tym właśnie jest ta książka. Czekałam na nią z niecierpliwością i już na samym wstępie recenzji powiem Wam, że było warto!
To chyba najbardziej refleksyjna książka o wpływie człowieka na otoczenie, jaką ostatnio czytałem. To miks różnych gatunków: jest czysto reportażowo, jest nieco rozważań o przyszłości i nade wszystko jest mocno literacko. Autor próbuje skłonić nas do zastanowienia się, co zostanie po tym całym naszym antropocenie i jak nasze wysiłki, by trwać, będą wyglądały z perspektywy przyszłości. W końcu to jedno z najważniejszych pytań człowieka – co zostanie po mnie i moim […]