Początek 1915 roku to stagnacja na wszystkich frontach Wielkiej Wojny. Głęboko okopane armie wyniszczały się wzajemnie, nie uzyskując żadnego sukcesu. Wydawałoby się, że wojna jest gdzieś tam daleko, ale okazało się to naiwną myślą dla milionów ludzi, którzy zostali zmuszeni ruszać na wschód. Zapraszam do recenzji wielokrotnie nagradzanej książki, która od 2016 roku doczekała się aż trzech wydań.