Dorabianie skomplikowanej teorii do praktyki może doprowadzić do zgubnego rezultatu, gdy w plątaninie tekstów przesycony filozoficznymi wynurzeniami czytelnik ma chęć jedynie nie psuć sobie dobrej zabawy i świadomie ominie zbędny w jego mniemaniu i w danym momencie nadmiar informacji, niewnoszących nic nowego do tematu. Na szczęście, mimo uduchowionego tytułu, Serce fotografii wcale nie jest laniem wody.
Tag: David duChemin
Henri Cartier-Bresson miał powiedzieć, że pierwsze 10000 zdjęć to najgorsze zdjęcia każdego fotografa. Czemu? Bo w tym czasie człowiek uczy się, przemierzając nieznane wody nowej pasji. Książka duChemina może pomóc uniknąć błądzenia, wskazując tę niewyraźną ścieżkę, którą przemierzają wszyscy operatorzy spustu migawki.