Rzecz nieczęsta, revera powiadam Wam, coby człek pióra swobodnie z historyi pełnymi garściami czerpiący, za stricte historyczną sprawę brał się. Tym niemniej mości Jacek Komuda, którego szerzej przedstawiać nie trzeba, wyzwanie podjął i o kozaczyźnie i Kozakach napisał. I to jeszcze jak napisał!
Tag: popularnonaukowe
COVID-19, lockdown, wojna tuż za naszą granicą, szalejąca inflacja… Rzeczywistość nas nie oszczędza, a nasze ciała cierpią. Co zrobić, by żyć lepiej? Jak zwolnić w świecie, który wciąż pędzi? Co nam pomaga, a co zdecydowanie szkodzi?
Wszechświat nas otacza i oddziałuje na nas, chociaż na co dzień nie czujemy potężnych sił działających w nim. W zasadzie nawet nie myślimy o nim, gdy w słoneczny dzień spojrzymy na niebo w poszukiwaniu chmur. A on nieprzerwanie tam jest. I tak jak wszystko, ma on swój początek i koniec i rządzi się pewnymi prawami. A oto książka Michaela Dine’a, która próbuje go opisać.
Przed Wami książka o kreatywności, myśleniu twórczym, sięganiu po więcej i wychodzeniu ze sztywnych ram. Inspirująca, zachęcająca do zmiany utartych schematów. Jeśli szukacie czegoś pozytywnego, to warto po nią sięgnąć 🙂
W świecie, który ciągle mówi, zanika umiejętność słuchania, a przecież jest ona niezwykle ważna. To dzięki niej budujemy relacje z innymi, odkrywamy wewnętrzny świat drugiego człowieka. Słuchanie to bliskość, rzeczywisty kontakt i o tym właśnie jest ta książka. Czekałam na nią z niecierpliwością i już na samym wstępie recenzji powiem Wam, że było warto!
„Kosmos” – B. Smethurst
Tekst na okładce tej zgrabnej książeczki mówi wszystko – „14 miliardów lat dla zabieganych”. Autorka z dużym znawstwem w niezwykle skondensowany i przystępny sposób przedstawia obecny stan wiedzy o Kosmosie. Jest to idealna pozycja, by w weekend zorientować się w podstawach, ale, uwaga, nawet jeśli „coś” wiesz, książka też nieco Cię zaskoczy.
Zmartwienia mogą być różne, pisane przez małe „z” i przez wielkie „Z”. Te drugie potrafią znacznie ograniczyć eksplorację świata przez dzieci. Wybierają one wówczas to, co znane i pewne, unikając codziennych okazji do zasmakowania czegoś nowego, bo… No właśnie, co takiego może się stać, że tłumią swoją naturalną ciekawość?
KOTY. Boskie stworzenia, ukochani pupile, wcielenie diabła, celebryci, lwy kanapowe. Bez nich nasze życie byłoby szare, nudne i zawierałoby znacznie mniejszą ilość kłaczków w herbacie – co, jak wiedzą wszyscy wielbiciele tych puchatych czworonogów, jest po prostu nie do pomyślenia.
Trzeba przyznać, że Jonathan J. Moore nie boi się trudnych tematów. A im trudniejsze, tym bardziej interesujące! Tym razem sięgnął po coś, co od wieków wywołuje mniej lub bardziej przyjemny dreszczyk i jeży włosy na karku. Czas na sekty, kulty i tajne religijne stowarzyszenia!
Czarownice są obecnie tematem dość modnym, a wiele kobiet identyfikuje się z nimi z najróżniejszych powodów. Popularność wiedźm wynika jednak nie tylko z poglądów politycznych, ale także z faktu, że ludzi od zawsze fascynuje to, co tajemnicze i mroczne – a takie właśnie były czarownice.