… czyli żegnaj, czarny poniedziałku! Vonnegut, jak zwykle w satyrze, i jak zwykle doskonałej, uderza w obserwowany przez siebie świat. Czy książka sprzed blisko 50 lat może być wciąż aktualna?
… czyli żegnaj, czarny poniedziałku! Vonnegut, jak zwykle w satyrze, i jak zwykle doskonałej, uderza w obserwowany przez siebie świat. Czy książka sprzed blisko 50 lat może być wciąż aktualna?