Przestrzeń wokół nas zmienia się w niesamowitym tempie. Podróżując, odwiedzam te same miejsca po dwudziestu latach i różnią się one diametralnie od tego, jak je zapamiętałem. Zmiany te nie dotyczą tylko wielkich miast. Czy na naszym podwórku możemy wyciągać wnioski ze szwedzkich doświadczeń?