No i wreszcie jest! Zaraz po premierze Dylemat trafił w ręce tysięcy fanów B.A. Paris, a co za tym idzie – na listy bestsellerów. Po takich hitach jak Za zamkniętymi drzwiami czy Na skraju załamania wszyscy spodziewali się kolejnego czytelniczego hitu, który porwie każdego, kto po niego sięgnie. Czy jednak i tym razem się udało?
W kręgu tajemnic
Nadszedł wielki dzień dla Livii – jej wymarzone, wyczekiwane czterdzieste urodziny. Wiele kobiet z niechęcią powitałoby ten wiek, lecz Livia nie zaliczała się do nich, ponieważ od wielu długich lat planowała wyjątkową imprezę urodzinową. Zaszła bowiem w ciążę jeszcze jako nastolatka, czego konsekwencją był szybki, bez fajerwerków i akceptacji rodziców ślub. Kiedy więc dojrzała, dorobiła się i odchowała dwójkę dzieci, Josha i Marnie, zapragnęła urządzić przyjęcie, które zrekompensowałoby jej brak wesela jak z bajki. W organizację tego wyjątkowego dnia zaangażowani są jej najbliżsi, którzy zgodnie twierdzą, że kobieta zasłużyła na wszystko, co najlepsze. Syn stanął na wysokości zadania, pomagając w przygotowaniach; przyjaciółki wyciągnęły Livię do spa, by się odprężyła; a mąż Adam znalazł idealny pierścionek na prezent. Na przyjęciu zorganizowanym dla stu osób ma być nieobecna jednak jedna ważna osoba. Studiująca w Hongkongu Marnie zapowiedziała, że nie da rady przyjechać na czas do Anglii. Zmienia jednak zdanie i w tajemnicy przed wszystkimi, zdradzając się jedynie przed ojcem, planuje pojawić się na czterdziestych urodzinach mamy, aby zrobić jej wielką niespodziankę.
Gdy wszystko jest już zaplanowane, a podekscytowany Adam czeka na przybycie córki, dowiaduje się o katastrofie samolotu, którym Marnie mogła lecieć. Zapowiadała jednak, że najprawdopodobniej na niego nie zdąży, gdyż miałaby zaledwie kilka chwil na przesiadkę. Czy to możliwe, że jakimś sposobem znalazła się na jego pokładzie? Zaniepokojony Adam bezskutecznie usiłuje skontaktować się z córką i kompletnie nie wie, co robić. Czy powiedzieć szczęśliwej Livii? A może trzymać wszystko w tajemnicy, czekając na wiadomość od Marnie? Kiedy on odchodzi od zmysłów, Livia po cichu cieszy się, że córka nie da rady przylecieć, ponieważ ukrywa pewien sekret, który wyjdzie na jaw wraz z pojawieniem się Marnie w domu…
Wielkie oczekiwania
Nie będę ukrywać, że po tej książce spodziewałam się bardzo wiele. Paris jest jedną z autorek, które mnie totalnie porwały, a swoimi poprzednimi powieściami postawiła poprzeczkę baaaaardzo wysoko. Te psychologiczne thrillery, które nie pozwalają zasnąć, są naprawdę fantastyczne i rewelacyjnie napisane. Tak więc i ja, razem z wieloma czytelnikami, czekałam z niecierpliwością na Dylemat. I, jak to często bywa z takimi wyczekiwanymi książkami, po lekturze mam nieco mieszane uczucia. Nie zrozumcie mnie źle, ponieważ to naprawdę dobra książka, która spodoba się niejednemu czytelnikowi. Problem polega na tym, że gdy już czytało się wcześniejsze powieści Paris, po Dylemacie ma się lekki niedosyt. Czegoś tu brakuje. Tylko czego? Historia jest ciekawa, może prosta, ale w tej prostocie zdecydowanie tkwi jakiś urok. Fajnym rozwiązaniem jest pisanie książki, zamykającej się w bardzo krótkim okresie czasu (rozdziały są wręcz opatrzone godzinami, w jakich się rozgrywają). Kolejnym plusem jest pisanie z perspektywy dwóch bohaterów – Adama i Livii, przeżywających swoje rozterki i uzupełniających się wzajemnie o swoje historie. Co do języka i stopniowania napięcia nie mam większych uwag. W zasadzie, gdyby tę książkę napisał ktoś inny, powiedziałabym, że to bardzo dobry debiut. Tylko, że mówimy o B.A. Paris.
Mam dylemat
Autorka, tworząc swoje wcześniejsze historie, zrobiła niesamowite wrażenie na czytelnikach. Nic dziwnego, że oczekuje się teraz od niej dużo więcej. I mogę powtórzyć, że ta książka też jest na wysokim poziomie – ale… mam dylemat. Brak tu niestety wartkiej akcji. Są momenty zbyt mocno przeciągnięte, które niewiele wnoszą, ponieważ są w zasadzie powtórzeniami przemyśleń bohaterów. Jest za to bardzo dobrze rozwinięta psychika postaci, a czytelnik ma świetny wgląd w ich myśli i uczucia – może trochę jest tego za dużo. Temat jest ciężki, bo mamy do czynienia z niepewnością, co do życia lub śmierci ukochanej córki, strachem, bólem, rozterkami, które na dobrą sprawę zajmują jakieś ¾ książki. Chwilami zwyczajnie się męczyłam. Nie tyle wczuwałam się w trudną sytuację bohaterów, co chciałam nimi potrząsnąć i krzyknąć, żeby się ogarnęli. To chyba niezbyt dobrze?
Jeszcze jednym, dość ważnym aspektem jest rozwikływanie zagadki zawartej w książce. Jaki sekret skrywa Livia? Co stało się z Marnie? W zasadzie czytelnik bardzo łatwo może dojść do końcowych wniosków, nie ma tu zbyt wielkiego zaskoczenia i efektu wow. Dobra historia, ale bez bomby na koniec, która dałaby dodatkowy smaczek i zostawiła czytelnika przyjemnie zszokowanego.
Mimo wszystko nie żałuję, że przeczytałam tę powieść. Ale mam dla Was dobrą radę: jeśli nie czytaliście jeszcze żadnej z książek Paris, zacznijcie od Dylematu, a dopiero później sięgnijcie po pozostałe. Wtedy na pewno nie poczujecie najmniejszego zawodu 🙂
Redakcja i korekta: Sylwia Kłoda
- TYTUŁ - Dylemat
- TYTUŁ ORYGINALNY - The Dilemma
- TŁUMACZ - Magdalena Słysz
- WYDAWCA - Albatros
- ROK WYDANIA - 2020
- LICZBA STRON - 349