„Wszyscy jedzą naleśniki. Książka z przepisami” – A. Loth-Ignaciuk, R. Bisek-Szladowska

Kto kocha naleśniki ręka w górę! Z serem,  owocami, powidłami, czekoladą, w wersji wytrawnej… Zgłodnieliście? My też. Dlatego prezentujemy Wam książkę, dzięki której wraz z dziećmi przyrządzicie fantastyczne naleśniki dla całej rodziny!

Przepis na tradycyjne naleśniki jest prosty – potrzebujemy zaledwie trzech podstawowych produktów, czyli mąki, mleka i jajek. Do tego jeszcze szczypta soli oraz tłuszcz do smażenia i naleśniki gotowe! W dodatku można je przygotować o każdej porze, bo idealnie sprawdzą się jako śniadanie, obiad, deser czy kolacja. Są bardzo łatwe do przyrządzenia, więc można przygotować naleśniki również przy pomocy młodych kucharzy, którzy dopiero stawiają swoje pierwsze kroki w kuchni. I właśnie dla tych małych adeptów kulinarnej sztuki wydawnictwo Druganoga przygotowało książkę Wszyscy jedzą naleśniki.

Skąd się bierze mleko?

Ze sklepu. Nie no, żartujemy. Ale zapewne chociaż raz spotkaliście się z taką odpowiedzią padającą z ust dziecka. Nic dziwnego, bo mało kto ma teraz okazję własnoręcznie doić krowę. Na pomoc przychodzą jednak autorki recenzowanej książki, zapoznając czytelników z procesem tworzenia naleśników od podstaw, a więc dojenia krowy, wysiania ziaren, z których następnie powstaje mąka, czy produkcji masła. Po lekturze dzieci będą też wiedzieć, co zrobić, by kury znosiły pyszne jajka, choć autorki nie zalecają od razu zakładania kurzej fermy i zaznaczają, że wszystkie produkty potrzebne do przyrządzenia naleśników rzeczywiście można dostać w sklepie.

Pancakes z USA, serabi z Indonezji

Jeśli myślicie, że z tej książki dowiecie się jedynie, jak przygotować tradycyjne polskie naleśniki z serem, to grubo się mylicie. Dzięki tej fantastycznej pozycji będziecie mogli zrobić placki z oryginalnych przepisów pochodzących z najróżniejszych miejsc świata. Zapewne spotkaliście się już z amerykańskimi pankejkami, rosyjskimi blinami czy meksykańskimi tortillami, ale czy wiecie, jakimi naleśnikami zajadają się Chińczycy? Teraz sami możecie spróbować swoich sił i zmierzyć się ze starym jak świat przepisem na pyszne jian bing! Są tu też receptury na takie smakołyki, jak indonezyjskie serabi na mleku kokosowym czy pfannkuchen prosto z Niemiec, które przypominają nieco racuszki mojej mamy.

Uwierzcie mi na słowo, w tej książce każdy znajdzie przepis dla siebie. Mi od razu wpadły w oko kaiserschmarren, inaczej cesarski miszmasz (nazwany tak na cześć cesarza Franciszka Józefa), który zachwycił nawet najbardziej wybredne podniebienie samej Sisi!

Cudne wydanie

Podsumowując, jeśli szukacie idealnej pozycji dla swoich małych pociech, sięgnijcie po książkę Wszyscy jedzą naleśniki. Nie dość, że serwuje ona podstawową wiedzę na temat popularnych produktów i jest pełna kulinarnych ciekawostek, to jeszcze zawiera masę przepisów, które przydadzą się zarówno dużym, jak i małym. Poza tym wspólne gotowanie nie tylko uczy, ale przede wszystkim jest fantastycznym sposobem na spędzenie wolnego czasu z dziećmi 🙂 Na pewno wszyscy będziecie zachwyceni, przygotowując, a później wcinając pyszne naleśniki!

Na koniec dodam jeszcze słowo o przepięknym wydaniu książeczki. Odpowiedni format, twarda oprawa i cudne, kolorowe grafiki wewnątrz zadowolą nawet wybrednych czytelników. Wydawnictwo Druganoga naprawdę stanęło na wysokości zadania, przygotowując książkę, do której każdy, bez względu na wiek, będzie z przyjemnością wracać.

Redakcja: Sylwia Kłoda
Korekta: Anna Kurek