Kategorie
Komedie Obyczajowe Recenzje Romanse

„Jej sekret” – P. Bloom

Kolejna książka dla fanów fantastycznej serii Penelope Bloom. Tym razem będziecie mieć okazję śledzić losy dwójki nowych bohaterów, Violet i Petera. Czy popularny autor książek i jego nowa pracownica dadzą sobie szansę na miłość?

Wymarzona praca i szef z piekła rodem

Violet jest specjalistką do spraw marketingu i marzy jej się praca w branży wydawniczej – kocha książki i, jak twierdzi, od zawsze uważała, że praca z nimi byłaby niezwykle fascynująca i romantyczna. Niestety, znaleźć klientów, którzy zechcieliby skorzystać z niezbyt wielkiego doświadczenia dziewczyny, nie jest łatwo. Violet postanawia więc wyruszyć na „polowanie” podczas targów książki. Wpada wówczas na Petera Barnidge’a, słynnego reportażystę – facet okazuje się być opryskliwy i wredny, przez co Violet postanawia, że zdobędzie u niego pracę za wszelką cenę. Wykorzystuje dostępne środki w postaci wysoko postawionych znajomych i w końcu otrzymuje ofertę, której nie mogłaby odrzucić. Peter zaś jest przekonany, że dziewczyna nie wytrzyma presji i nie podoła wyzwaniom, jakie przed nią postawi. Po jakim czasie przejdzie mu ochota uprzykrzania jej życia? I co się stanie, gdy w końcu wyjdzie na jaw jeden maleńki sekret, który Violet postanowiła ukryć przed swoim nowym pracodawcą?

Jak przystało na autorkę bestsellerów, Penelope Bloom po raz kolejny dała czadu. Pisząc Jej sekret, zrobiła w zasadzie to, co zawsze, czyli stworzyła niezbyt skomplikowaną historię i bohaterów, którzy choć niemal od samego początku mają się ku sobie, nie mogą tego przyznać sami przed sobą. I tak rozpoczyna się wciągająca czytelnika od pierwszej strony miłosna gra w chowanego.

Normalnie i bez spiny

Jest jeszcze coś, co robi Bloom od pierwszej strony swojej powieści. Rozbawia. Każda z jej książek jest przezabawną historią miłosną, co chwilę wywołującą u czytelnika uśmiech na twarzy. Masa śmiesznych skojarzeń, metafor, ciętych ripost, kuriozalnych sytuacji (ale zawsze takich, które mogą zdarzyć się w prawdziwym życiu – bo kto chociaż raz nie wywinął czegoś, do czego wstydzi się przyznać?) sprawia, że książka staje się bardzo przyjemną i jednocześnie lekką lekturą.

Bo Jej sekret nie jest książką wymagającą skupienia. Spokojnie możecie ją poczytać przy kawie lub w przerwie pomiędzy sprzątaniem i gotowaniem, gdy potrzebujecie chwilki relaksu. Nie jest też gruba, tak jak z resztą pozostałe książki z serii (Jego banan, Jej wisienki, Jego babeczka, Jego przesyłka), dzięki czemu czyta się ją bardzo szybko – ma to jednak pewną wadę, bo bohaterów naprawdę łatwo polubić, a później przykro jest się z nimi rozstać. Szczególnie, że taką przyjemność sprawia obserwowanie tego, jak się rozwijają i walczą wewnętrznie ze swoimi uczuciami, które coraz trudniej jest im poskromić.

(Nie) erotyk

Jej sekret to książka, w której obok humoru sporo jest także erotycznego napięcia. Ono jednak znajduje ujście w zasadzie w jednej scenie, trudno jest więc nazwać tę powieść erotykiem. Jest w niej sporo świntuszenia i fantazji, ale nie wychodzi to z pewnością na pierwszy plan, co według mnie jest plusem. Nie postawiłabym tej książki obok wielu innych popularnych serii erotycznych, bo Penelope Bloom stworzyła zupełnie inną, swoją własną kategorię, która wymyka się tradycyjnemu szufladkowaniu. I bardzo dobrze!

Czytając wszystkie książki z serii, które są sprytnie ze sobą powiązane, a jednocześnie można je czytać w dowolnej kolejności, nie można oprzeć się wrażeniu, że autorka zdecydowała się na konkretny wątek, którego konsekwentnie się trzyma – bogatego faceta i niezbyt dobrze zarabiającą lecz upartą i ambitną dziewczynę, wpadających na siebie w najmniej oczekiwanym momencie. Ich relacja jest skomplikowana, ale ostatecznie wszystko kończy się szczęśliwie – tak, tak, skądś już to znacie i mam przeczucie, że Bloom specjalnie tworzy swoje historie w taki właśnie sposób, puszczając oko do czytelnika.

Dla kogo? Możecie powiedzieć, że głownie dla kobiet i pewnie tak jest. Nie sądzę jednak, żeby jakikolwiek facet nudził się podczas lektury 🙂

Redakcja: Sylwia Kłoda
Korekta: Anna Kurek
  • TYTUŁ - Jej sekret
  • TYTUŁ ORYGINALNY - Her Secret
  • AUTOR - Penelope Bloom
  • TŁUMACZ - Piotr Królak
  • WYDAWCA - Albatros
  • ROK WYDANIA - 2020
  • LICZBA STRON - 256

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *