Przed Wami drugi tom cyklu o bibliotekarce Matyldzie Dominiczak, w którym otrzymuje swoją pierwszą własną sprawę jako licencjonowany detektyw. Do spełnienia marzenia wciąż daleka droga, ale właśnie trafia się świetna okazja do wykazania się w upragnionym zawodzie. Jesteście ciekawi, jak Matylda poradzi sobie ze swoim zadaniem?
Poszukiwany mąż czy… kochanek?
Można powiedzieć, że Matyldzie udało się osiągnąć wyznaczony cel, ponieważ została licencjonowanym detektywem. Po rozwiązaniu sprawy morderstwa w bibliotece dostała jak najlepsze rekomendacje, zrobiła kurs i znalazła zatrudnienie w biurze detektywistycznym. Jednak rzeczywistość nie jest tak kolorowa, jak mogłoby się wydawać, ponieważ, pracując dorywczo, nie da się prowadzić samodzielnie żadnej sprawy, a z ciepłej posadki w bibliotece nie mogła zrezygnować. W końcu z czegoś trzeba żyć, zwłaszcza gdy ma się córkę na utrzymaniu i męża na wychowaniu 😉 Lecz pewnego dnia los uśmiechnął się do Matyldy, bo otrzymała swoje pierwsze zadanie – uwiedzenie męża klientki w celu udowodnienia w sądzie jego niewierności. Nie takiej sprawy oczekiwała, ale cóż… trzeba wziąć się w garść i do roboty! Każdy od czegoś zaczyna, prawda?
Choć to z pozoru proste i szybkie zlecenie, szybko okazuje się, że, oczywiście, nic nie idzie po myśli Matyldy. Sprawa się komplikuje, ponieważ znika mąż klientki, ale również i… kochanek. Bibliotekarka ma niewiele czasu na odnalezienie mężczyzny. Tylko którego…? Klientce niełatwo się zdecydować, na czyim bezpieczeństwie jej bardziej zależy. Do tego całego zamieszania można dołożyć zwłoki znalezione przez policję nad rzeką. Czy to ciało należy do któregoś z poszukiwanych przez Matyldę mężczyzn? Jedno jest pewne – będzie się działo!
Komedia na najwyższym poziomie
W recenzji pierwszego tomu, czyli Oddaj albo giń!, wspominałam, że przez długi czas Matylda Dominiczak irytowała mnie swoim zachowaniem i nierozważnym działaniem. Tym razem jednak nie miałam takich odczuć, ponieważ od razu zostałam kupiona przez tę barwną początkującą detektyw i uznałam ją za jeden z największych atutów tej pozycji. Jeden, ponieważ świetnie wykreowanych bohaterów jest wielu (część z nich pojawiła się również w poprzednim tomie). Każdy z nich jest inny i na swój sposób wyjątkowy, choćby żyjący we własnym świecie, flegmatyczny Roman, mąż Matyldy, jej nadzwyczaj wygadana córka Monika czy policjant starej daty, który ewidentnie już jakiś czas temu powinien udać się na emeryturę, Staszek Tomczak. W towarzystwie takich postaci nie sposób się nudzić!
Oczywiście niewątpliwą zaletą tej książki jest również humor, którego źródłem są przede wszystkim bohaterowie. Bardzo często śmiałam się głośno, czytając o przeżyciach Matyldy, zagubieniu i lenistwie Tomczaka, wyczynach Mareczka, współpracownika detektyw Dominiczak czy roztargnieniu Romana (jak można nie zauważyć, że ma się na sobie damską bieliznę?! 😀 ). Okazji do śmiechu jest naprawdę dużo, aż nie sposób o nich wszystkich opowiedzieć, ponieważ Olga Rudnicka ma talent do pisania lekko i zabawnie.
Jest jeszcze lepiej!
Czułam się usatysfakcjonowana po lekturze Oddaj albo giń! – znalazłam tam wszystko to, czego oczekiwałam, ale muszę przyznać, że To nie jest mój mąż podobał mi się jeszcze bardziej. Jestem po prostu zachwycona tą powieścią! Od pierwszej do ostatniej strony tak mnie wciągnęła, że nie mogłam się wręcz oderwać. Tak jak w poprzedniej części, jest lekko, bardzo zabawnie i przyjemnie. Krótko mówiąc, polecam tę pozycję chcącym się zrelaksować przy zajmującej lekturze. Przy tym bardzo dużo się dzieje, są nagłe zwroty akcji – wszystko to, czego można by oczekiwać od komedii kryminalnej.
Dodam tylko, że, co prawda, To nie jest mój mąż to drugi tom cyklu, ale według mnie nie jest konieczna znajomość poprzedniego. Zlecenie, którym zajmuje się detektyw Dominiczak, to całkiem inna historia. Dodatkowo autorka pokrótce przybliża przebieg różnych wydarzeń mających miejsce w Oddaj albo giń! Jednak ja zachęcam do przeczytania również pierwszego tomu, ponieważ bardzo przyjemnie było wrócić do tych samych bohaterów. Niektóre historie na pewno lepiej poznać poprzez lekturę całości, bo krótkie wyjaśniające fragmenty to jednak nie to samo. A tymczasem pozostaje mi tylko gorąco polecić Waszej uwadze cykl o Matyldzie Dominiczak i czekać na dalszy ciąg przygód barwnej pani detektyw!
Redakcja: Anna Kurek Korekta: Grzegorz Antoszek
- TYTUŁ - To nie jest mój mąż
- WYDAWCA - Prószyński i S-ka
- ROK WYDANIA - 2020
- LICZBA STRON - 408