„Rezydencja” – L. McHugh

Rezydencja należąca od pokoleń do Arrowoodów to przepiękna, podziwiana przez wszystkich posiadłość, która została opuszczona przez mieszkańców w wyniku rodzinnej tragedii. Po wielu latach dom zostaje ponownie zamieszkany przez Arden Arrowood – zdeterminowaną, by dowiedzieć się, co tak naprawdę miało miejsce tamtego wrześniowego popołudnia, które odmieniło wszystko. 

Dwadzieścia lat wcześniej

Podczas gdy ośmioletnia Arden Arrowood opiekowała się swoimi dwuletnimi siostrami bliźniaczkami Violet i Tabithą, rozegrała się rodzinna tragedia. Chwila nieuwagi i bliźniaczki zaginęły. Jedyne, co Arden pamięta, to złoty samochód, a w nim jasne włosy ukochanych siostrzyczek. Sprawa nigdy nie została rozwiązana – dziewczynki nie zostały odnalezione ani żywe, ani martwe. Mimo że policja miała swoje podejrzenia co do tożsamości porywacza, nigdy nie zostały one potwierdzone, więc sprawca wciąż pozostawał na wolności. Co się stało z Violet i Tabithą? Czy jest szansa, że dziewczynki żyją?

Powrót w rodzinne strony

Po śmierci ojca Arden Arrowood otrzymuje w spadku rezydencję należącą od pokoleń do jej rodziny. Jako że nie wiedzie jej się zbyt dobrze, postanawia rzucić wszystko i przeprowadzić się do posiadłości, spod której niegdyś uprowadzono bliźniaczki. Czy możliwe jest poznanie prawdy aż po tylu latach? Jak się okazuje, Arden była wtedy tylko nieświadomym dzieckiem, które wiele informacji ominęło i którego pamięć stała się jedynym ważnym tropem w sprawie…

Powrót Arden wzbudza dużą ciekawość wśród mieszkańców Keokuku – w końcu niegdyś sprawą zaginionych bliźniaczek Arrowood żyli wszyscy. Na drodze dziewczyny staje między innymi jej dawny przyjaciel i jednocześnie młodzieńcza miłość – Ben Ferris. Chwile spędzone z nim Arden pamięta jako jedne z najlepszych w jej całym życiu. Czy między parą na nowo rozkwitnie uczucie?

W międzyczasie do Arden odzywa się mężczyzna piszący książkę o dawnych nierozwiązanych sprawach. Aktualnie interesuje się między innymi sprawą bliźniaczek Arrowood. Dziewczyna początkowo nie bierze go na poważnie, dopóki nie okazuje się, że wpadł na tropy, które pominęło śledztwo. Czy z jego pomocą Arden odkryje, co stało się z bliźniaczkami?

Tytułowa rezydencja

Posiadłość Arrowood została naprawdę świetnie przestawiona w powieści – jako piękna, stara rezydencja skrywająca swoje mroczne sekrety. Ewidentnie coś dziwnego ma miejsce w Arrowood. A może to tylko wyobraźnia Arden? W końcu to stary, niezamieszkany latami budynek, który ma długą historię i przeżył niejednego mieszkańca. Powieść ta cechuje się mrocznym, niepokojącym klimatem, który czytelnik odczuwa w każdym zakamarku tytułowej rezydencji. Jak dla mnie, wielkie brawa w stronę autorki.

Laura McHugh w swojej powieści przedstawia historię rodziny Arrowoodów, a raczej skupia się tutaj na pewnych psychologicznych aspektach, między innymi na tym, jak wygląda życie rodziny po przeżyciu wielkiej tragedii – przede wszystkim wciąż żyjącej wyłącznie przeszłością Arden. W jej przypadku rozegrany w dzieciństwie dramat napiętnował ją na resztę życia. Czy może się jeszcze uwolnić od przeszłości?

Świetny thriller

Rezydencja to zdecydowanie warta uwagi pozycja. Całość trzyma w napięciu i wciąga już od pierwszej strony, dopóki nie odkryjecie, co tak naprawdę się wydarzyło. Autorka dostarcza czytelnikom nie tylko intrygującą zagadkę kryminalną, ale również porusza interesujące zagadnienia psychologiczne. Myślę, że wielbicieli thrillerów psychologicznych szczególnie zainteresuje ta pozycja.

Polecam tę powieść wszystkim pragnącym odkryć, co tak naprawdę stało się z bliźniaczkami Arrowood i jakie jeszcze sekrety skrywa tytułowa rezydencja. Będzie niepokojąco, mrocznie i wciągająco – czyli jak przystało na dobry thriller! Ja jestem absolutnie zachwycona ?

Redakcja i korekta: Anna Kurek