
Przestrzeń wokół nas zmienia się w niesamowitym tempie. Podróżując, odwiedzam te same miejsca po dwudziestu latach i różnią się one diametralnie od tego, jak je zapamiętałem. Zmiany te nie dotyczą tylko wielkich miast. Czy na naszym podwórku możemy wyciągać wnioski ze szwedzkich doświadczeń?
„Szwecja się oderwie, ślizgaczem przez Bałtyk i w nas!”
Na pytanie z leadu odpowiem twierdząco: tak, możemy czerpać z doświadczeń innych. Profesor Jan Maria Piskorski zawsze powtarzał, że nawet od wrogów warto brać rzeczy dobre i wyciągnąć wnioski z ich błędów. Skoro możemy szukać inspiracji architektonicznych poza granicami, to dlaczego nie wyciągać wniosków z działań innych?
Fredrik Kullberg wyciąga rękę do zainteresowanych czytelników. Sednem książki jest oskarżenie kierowane przez autora przeciwko współczesnym (i nie tylko) architektom, władzom i prywatnym inwestorom. Przed sądem autora stają pod zarzutem braku wyobraźni. Liczą się wyniki finansowe. Optymalizacja. Ekologia. Racjonalizacja. Czytając kolejne strony książki, bardziej i bardziej widziałem nasz kraj. Odnajdywałem te same problemy, hasła i sytuacje, co Kullberg w Szwecji. Dlaczego? Bo i u nas brakuje wyobraźni. Tyle tylko się różnimy, że w Szwecji wszystko hula na pełnych obrotach, u nas nie i dlatego można i trzeba przystanąć, zastanowić się, czy pogoń za górnolotnymi ideami i wizjami ma sens.
„Rosną domy z prawej, z lewej będą też!”
Autor porusza kilka wątków, które wybrał jako najbardziej zmieniające krajobraz dzisiejszej Szwecji. Centra handlowe w środku wielkich miast i wyburzanie pod nie istniejącej zabudowy (niejednokrotnie zabytkowej) wywołują w nim żal. Działalność tę porównuje nawet do zniszczeń wielu europejskich miast w trakcie II wojny światowej. Nie szczędzi gorzkich słów wielkim kompleksom hal logistycznych, które i w polskim krajobrazie są coraz częstsze i dopasowane jak pięść do nosa.
Dużo uwagi poświęcone zostało także aspektom energetycznym i farmom wiatrowym stawianym w każdym możliwym miejscu, byleby zrealizować plan całkowitego przejścia na energię odnawialną, co jest tylko nieziszczalną teorią. Czy budowanie licznych sieci przesyłowych, budynków technicznych i dróg, na potrzeby których wycina się lasy, jest aż tak ekologiczne? Co z farmami wiatrowymi na morzu? O nich w Polsce też mówiono głośno i dużo, a jeden z zakładów, mający tworzyć podstawy do nich, podziwiam z balkonu. Po pustym placu od trzech lat hula wiatr.
Przemierzając karty Wojny z pięknem, odniosłem wrażenie, że autora boli szczególnie masowe niszczenie i stawianie od nowa centrów podróży. Mówiąc bez nowomowy, po naszemu – dworców kolejowych. Infrastruktura kolejowa w ogóle popada w zapomnienie i ruinę, nieużywana z powodu postępu technicznego. Trend ten bardzo dobrze widoczny jest również w Polsce, gdzie setki starych obiektów kolejowych stoi nieużywanych, popadło w ruinę bądź je wyburzono. Nie liczę dworców, które są przebudowywane do nowoczesnej, prostej, surowej formy, oraz tych obiektów, które znalazły swoich miłośników, poświęcających czas i siły, by zdobyć fundusze na remonty oraz utrzymanie.
„Świat się napił gorbaczówki. Wytrzeźwieje, będzie za późno”
Odejdźmy od teorii desek kreślarskich i niech każdy z nas przyjrzy się krajobrazowi, który go otacza. Każdy dostrzeże budynki, które nie będą pasować do reszty, czy to przez swoją bryłę, kolor albo funkcję. Ot, za przykład niech posłuży zdjęcie powyżej – biały blaszak przylega do neogotyckiego budynku sprzed ponad stu lat. Niby odwołuje się do stojącego tu jeszcze po wojnie teatru miejskiego, ale tak jakoś nijak się ma i do niego, i do okolicy. Nagrody posypały się za projekt, który wewnątrz jest cudowny, ale na zewnątrz… Nie przekonują mnie iluminacje i plan zamienienia Szczecina w miasto neonów.
Reportaż Kullberga szczerze polecam, bo naprawdę warto pochylić się nad urbanistycznym i infrastrukturalnym rozwojem swojej okolicy i całego kraju. Nazwy nagłówków są cytatami z legendarnego kabaretu Tey.
Redakcja: Grzegorz Antoszek Korekta: Anna Kurek
- TYTUŁ - Wojna z pięknem. Reportaż o oszpecaniu Szwecji
- TYTUŁ ORYGINALNY - Kriget mot skönheten - ett reportage om förfulningen av Sverige
- TŁUMACZ - Aleksandra Sprengel
- WYDAWCA - Dowody na Istnienie
- ROK WYDANIA - 2022
- LICZBA STRON - 264