Jesteście gotowi na współczesne polowanie na czarownice? Gwarantuję, że nie będzie ono tak wyglądać, jak to sprzed kilkuset lat. W końcu mamy Internet, smartfony i masę innych udogodnień, które ułatwiłyby sprawę, gdyby wiedźmy pojawiły się gdzieś w pobliżu…

Kojarzycie wojskową akademię West Point? Założona ponad dwieście lat temu jest najstarszą instytucją wojskową w Stanach Zjednoczonych, jednak znana jest nie tylko z tego. Jeśli poszperacie w Internecie, dowiecie się, że wokół West Point krążyło zawsze wiele różnych mrocznych historii, również tych związanych ze zjawiskami paranormalnymi. Nic więc dziwnego, że Thomas Olde Heuvelt, holenderski autor HEXA, wybrał okolice akademii jako akcję swojej anglojęzycznej wersji książki. Bo nadmienić trzeba, że, aby książka ukazała się na amerykańskim rynku, postawiono nie tylko na tłumaczenie, ale także na całkowitą zmianę miejsca akcji oraz wiele innych szczegółów.

Na szczęście autor wciąż postawił na rodzime legendy i wierzenia…

Stara wiedźma, nowe technologie

Black Rock to niewielka, spokojna miejscowość znajdująca się nieopodal West Point. Ma to ogromne znaczenie, ponieważ akademia ma nad tym miejscem, jak i jego mieszkańcami swego rodzaju jurysdykcję – utrzymuje kontrolę nad tym, by wszystko, co dzieje się w Black Rock, tam również pozostało.

W tym leżącym zaledwie dwie godziny drogi od Nowego Jorku miasteczku od ponad trzystu lat straszy wiedźma. Aby nie wyrządziła nikomu krzywdy, ma zaszyte oczy i usta, wciąż jednak sieje postrach wśród mieszkańców, którzy, gdy już raz zamieszkali w Black Rock, nie są w stanie go opuścić. Każdy, kto za długo przebywa poza jego granicami, zmuszony jest wrócić, inaczej prześladują go myśli samobójcze.

Na co dzień wiedźma nie stanowi być może wielkiego zagrożenia, mieszkańcy nauczyli się więc żyć obok niej, nawet pomimo tego że potrafi ona ukazywać się nagle w ich domach i pozostawać tam przez jakiś czas. No cóż, nawet ze strachem da się nauczyć żyć. Na całe szczęście współcześnie da się również kontrolować wiedźmę najróżniejszymi sposobami – dzięki wszechobecnemu monitoringowi wiadomo, gdzie ona przebywa, a specjalna organizacja HEX przez całą dobę śledzi jej aktywność poprzez aplikację zainstalowaną w telefonie każdego z mieszkańców miasteczka. Czy jednak technologia jest w stanie wszystkich ocalić, gdy w wiedźmie obudzi się prawdziwy gniew?

Horror inny niż wszystkie

HEX to horror nietypowy. Nie jest to książka, która nie pozwoliła mi zasnąć ze strachu, jednak przez całą opowieść towarzyszy jej trudny do opisania klimat i lekkie napięcie, które pomimo braku bardzo mocnych i przerażających scen sprawia, że czyta się ją z wielkim zainteresowaniem. Być może ta nietypowość historii jest kluczem do jej sukcesu.

Nie będę zdradzać więcej szczegółów – HEX zasługuje na to, by go po prostu przeczytać. Zanim zaczniecie lekturę, możecie jednak zadać sobie poważne pytanie, które znajduje się z tyłu okładki książki: „Gdybyś miał zdecydować, kto ma zginąć, kogo byś wybrał: syna czy pozostałych mieszkańców naszego miasta?”. Niektórzy bohaterowie książki mają problem z odpowiedzią, ale czy przypadkiem nie oszukują samych siebie?

Redakcja i korekta: Sylwia Kłoda
  • TYTUŁ - HEX
  • TYTUŁ ORYGINALNY - HEX
  • AUTOR - Thomas Olde Heuvelt
  • TŁUMACZ - Piotr Kuś
  • WYDAWCA - Albatros
  • ROK WYDANIA - 2022
  • LICZBA STRON - 448

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *