„Cesarskie cięcie i poród po cięciu cesarskim” – M. Hul, K. Osadnik

Bez względu na to, czy marzycie o porodzie naturalnym, czy też nie, ta książka zdecydowanie powinna znaleźć się na Waszej liście lektur! To małe kompendium wiedzy na temat cesarskiego cięcia, dzięki któremu nic Was nie zaskoczy.

Fakty są takie, że niemal co drugie dziecko w Polsce rodzi się poprzez CC. Nawet jeżeli planujemy rodzić naturalnie, może się zdarzyć, że z różnych powodów zaistnieje potrzeba wykonania cesarki, dlatego warto być przygotowanym na każdą ewentualność. Po lekturze Porodu naturalnego przychodzi czas na przeczytanie Cesarskiego cięcia.

Nie taki diabeł straszny?

Nic dziwnego, że na samą myśl o cesarce wiele kobiet dostaje gęsiej skórki – jest to poważna operacja, w związku z czym zawsze powinno dążyć się do porodu siłami natury. Mimo to, czasami decyzje na temat wykonania CC mogą wydawać się zbyt pochopne – autorki dokładnie opisują przyczyny wzrostu takich porodów, od pośpiechu po przykry brak umiejętności niektórych położnych, pozostawiając jednak oczywiście bardzo dużo miejsca na opisanie prawdziwych wskazań, które stanowią podstawę do wykonania operacji. Dzięki lekturze wzrasta więc znacznie świadomość przyszłej mamy, która obawia się niepotrzebnych ingerencji, a także wiedza na temat tego, kiedy CC jest nie do uniknięcia.

Autorki dużo miejsca poświęcają nie tylko dokładnemu opisaniu całego przebiegu cesarskiego cięcia, ale także przygotowania do niego – zarówno fizycznego, jak i psychicznego. Opisują, jak wyglądają pierwsze godziny po CC oraz tak bardzo oczekiwany przez matki kontakt skóra do skóry. Nie zapominają również o tym, co później – połóg kobiety po przebytej cesarce różni się pod wieloma kwestiami od tego, z jakim mamy do czynienia po porodzie naturalnym.

Pocieszająca lektura

Dziś już wiemy, że przebyte cesarskie cięcie nie jest przeciwwskazaniem do porodu naturalnego w kolejnej ciąży. Taki poród nazywany jest VBAC (Vaginal Birth After Cesarean) i otoczony jest masą mitów, z którymi mierzą się autorki książki. Od przygotowania do takiego porodu przez jego przebieg aż po możliwe komplikacje i wyzwania – Magdalena Hul i Katarzyna Osadnik obalają krok po kroku wszelkie mity, jakie narosły wokół takiego porodu, przekonując, że naprawdę jest on możliwy. Lektura tych rozdziałów to wielkie pocieszenie dla wszystkich kobiet, które pomimo wcześniejszego CC marzą o tym, by urodzić siłami natury.

Cała recenzowana książka to masa wiedzy na temat cesarskiego cięcia – wiedzy, która może okazać się niezbędna, kiedy trafimy na porodówkę. Czasami, pomimo największych chęci, na pewne rzeczy po prostu nie mamy wpływu, dlatego warto być przygotowanym na każdą ewentualność. Dzięki lekturze tego tytułu od wydawnictwa Natuli można oswoić się ze strachem i okiełznać paraliżujące przerażenie pojawiające się na samą myśl o operacji. Autorki przekonują, że każda droga do macierzyństwa jest dobra, a żaden poród nie jest gorszy czy lepszy. To lektura obowiązkowa dla przyszłych mam i ojców – zarówno tych, którzy wiedzą, że ich potomek przyjdzie na świat przez cesarskie cięcie, jak i tych, którzy zdają się na to, co przyniesie los.

Redakcja i korekta: Sylwia Kłoda