„Pół na pół” – S. Cavanagh

Kolejny tom przygód Eddiego Flynna, adwokata, który dobrze zna się na przestępcach, bo sam stał kiedyś po mrocznej stronie prawa. Jak poradzi sobie w niezwykle głośnej sprawie brutalnego morderstwa? I czy tym razem jego przeczucia go nie zmylą?

Długo wyczekiwana książka wielbicieli Steve’a Cavanagha! Kto czytał Trzynaśc13, ten z pewnością chętnie sięgnie po Pół na pół.

Po stronie niewinności

Dwie siostry, dwie podejrzane. Jedna z nich w brutalny sposób zabiła ich ojca. Tylko która? Obie uważają się za niewinne i obwiniają tę drugą. Sprawa jest bardzo skomplikowana i głośna, bo zamordowanym jest Frank Avellino, były burmistrz Nowego Jorku. Każdy adwokat chciałby móc wybić się na takim procesie, jednak oskarżone same wybiorą sobie obrońcę. Do rywalizacji staje również Eddie Flynn, który uważa, że ma nosa do takich przypadków. Sam kiedyś był przestępcą, zna się więc na ludziach i zawsze jest pewien, że wyczuje winnego na kilometr. A broni tylko niewinnych. Czy i tym razem intuicja go nie zawiedzie? Nigdy nie można mieć całkowitej pewności, szczególnie w takiej sprawie.

Która z sióstr jest winna? Atrakcyjna i pewna siebie Alexandra czy może niestabilna psychicznie Sofia? I na którą z nich postawi Eddie?

Mega wciągająca!

Z wielką radością podeszłam do lektury Pół na pół, bo poprzednia książka autora zrobiła na mnie bardzo pozytywne wrażenie, tak samo zresztą jak główny bohater serii, czyli Eddie Flynn. I muszę przyznać, że zdecydowanie się nie zawiodłam – ba, myślę, że było jeszcze lepiej.

Nowa książka Cavanagha jest naprawdę intrygująca i pełna zagadek, które czytelnik ma okazję rozwiązywać wraz z jej bohaterami. Mało tego, pomimo faktu, że autor często, wydawałoby się ryzykownie, wprowadza do swojej powieści perspektywę mordercy, odbiorcy wciąż i wciąż trudno dojść do sensownych wniosków. Powiedziałabym nawet, że Cavanagh bawi się z czytelnikiem i podrzuca mu fałszywe tropy w tak inteligentny sposób, że do samego końca pozostaje on w błogiej nieświadomości – z masą poszlak, ale bez jednoznacznej opinii na temat tego, która z sióstr zamordowała swojego ojca.

To naprawdę przyjemna i wciągająca lektura – nie mam nic więcej do dodania. Po prostu musicie przeczytać!

Redakcja i korekta: Anna Kurek