Przedostatnia powieść Kurta Vonneguta wyraźnie odstaje od tego, do czego przyzwyczajał swoich czytelników w pierwszych tomach. Jak? Czemu? Zapraszam do lektury recenzji.
Autor: Grzegorz Antoszek

Mówiąc otwarcie – najgorsza lektura ubiegłego roku. Tak nachalnego pacyfizmu, w dodatku w nierozsądnym wydaniu, nie widziałem od bardzo dawna. Czy opiewana przez ruchy antywojenne powieść to coś, po co warto sięgnąć?

Brawurowa, wulgarna, obrazoburcza, prześmiewcza, antywojenna, zaskakująca i w pewnym sensie kultowa, choć mało znana w Polsce. Powieść Richarda Hookera o lekarzach szpitala polowego 4077 to coś dla koneserów współczesnej literatury amerykańskiej i miłośników adaptacji kinowych.

Czasem można się zdziwić. Myślałem, że dostanę do ręki coś na poły komediowego, a dostałem… No właśnie. Coś z jednej strony pięknego, z drugiej dziwnie znajomego. Z trzeciej na wskroś czeskiego, o ile mogę tak się wyrazić.

Mistrz powieści historycznej znowu w akcji, ale tym razem nieco inaczej, w książce, którą można przypisać już raczej do gatunku political fiction lub historical fiction. Jak zawsze w formie. Jak zawsze zaskakujący.

„Widowland” – C.J. Carey
Brytyjczycy podzieleni na kasty, Niemcy panoszący się po Londynie, Edward VIII jako król, przepisywanie historii na nowo. Widowland to historia alternatywna, której się nie spodziewacie, o której nie wiecie, że oczekujecie, ale której potrzebujecie.

„V2” – R. Harris
Robert Harris w kolejnym intrygującym, świetnie napisanym, trzymającym w ciągłym napięciu i znakomicie osadzonym w realiach II wojny światowej thrillerze przenosi czytelnika do świata konstruktorów rakiet V2, ale także ich ofiar i osób, które usiłowały to zagrożenie zwalczać. Miód na moje historyckie serce!

„Enigma” – R. Harris
Wojna, miłość, śmierć i zagadka. Ten kwartet jako przepis na thriller historyczny sprawdza się niemal w każdym przypadku. Robert Harris wie o tym tak dobrze, jak nikt inny. I o to dostajemy powieść osadzoną w realiach II wojny światowej, walki wywiadów, której bohaterami są analitycy i matematycy z ośrodka Bletchley Park.

Gdy leży się chorym i ma się problemy ze zrozumieniem logistyki Wehrmachtu na froncie wschodnim, a nudzi się człowiek jak mops, sięga się też po pozycje lżejsze. A jak nikt nie widzi, to można sobie zrobić guilty pleasure, jeśli wiecie, co mam na myśli. Dla mnie taką grzeszną przyjemnością są romanse z odcieniem erotyki.

„Do boju!” – M. Roach
Chyba mało który rok w historii ludzkości był tak trudny, jak 2020. I zdawać by się mogło, że Wydawnictwo Prószyński i S-ka wydało podręcznik przetrwania w warunkach ekstremalnych, odpowiadając na zapotrzebowanie. Czy tak jest rzeczywiście?