„(…) czy jest coś lepszego od męża, który kocha? (…) – Brak męża” (s. 84-85). Ta żartobliwa i szczera odpowiedź pada z ust trzykrotnie zamężnej, doświadczonej życiowo wdowy. A co może myśleć na ten temat zakochana po uszy dwudziestodwuletnia kobieta przed ślubem?