Życie pisze gotowe scenariusze. Osobiście wolę pisane w ten sposób komedie, ale nie zawsze ludzie mają wybór. Wyboru nie dostali bohaterowie powieści Pjankowej, którzy zostali rzuceni niczym kości do gry, nie znając ostatecznego wyniku. Nie poznało go miliony na przedwojennej radzieckiej Ukrainie.