Każda kolejna powieść autorki popularnych Małych kobietek jest pozycją długo przeze mnie wyczekiwaną – jestem miłośniczką Louisy May Alcott i z wielką przyjemnością sięgam po wszystkie jej książki, które ukazują się w przepięknej odsłonie Wydawnictwa MG. Nie inaczej było w przypadku Staroświeckiej dziewczyny! Jak zatem wrażenia?
Tag: XIX wiek
Krótka nowela autorstwa znanej angielskiej pisarki Elizabeth Gaskell, która przenosi czytelnika do osiemnastowiecznej rzeczywistości za sprawą pamiętnika młodej i pięknej dziewczyny – Anny Scherer. Opowiada ona mroczną historię swoich losów, która zaciekawia już od samego początku i wzbudza w czytelniku niepokój.
Przed Wami kolejna urocza i pełna rodzinnego ciepła powieść dla dzieci i młodzieży autorstwa Louisy May Alcott! Jako że jestem zagorzałą miłośniczką cyklów „Małe kobietki” oraz „Ośmioro kuzynów”, nie mogłam przejść obojętnie obok nowego wydania Pod krzewami bzu zaserwowanego przez Wydawnictwo MG.
Przed Wami kontynuacja Ośmiorga kuzynów, czyli Róża w rozkwicie, w której czekają Was dalsze losy dorosłych już, znanych z poprzedniej części bohaterów. Przed nimi nowe, odmienne problemy, pokusy i smutki, ale też chwile radości i satysfakcji z dobrze wykonanej pracy. Jesteście ciekawi, jak Rose, jej przyjaciółka Phebe i kuzyni poradzą sobie w nowych rolach i nieznanych im dotąd sytuacjach?
Przed Wami ponad czterysta wierszy Emily Dickinson w różnych, czasem zaskakujących przekładach. Będziecie mieli okazję nie tylko zanurzyć się w twórczość autorki, ale też dowiedzieć się wiele o niej samej. Kim była? Co ją fascynowało? Jak tworzyła?
Wichrowe wzgórza to dziewiętnastowieczna powieść, która jest uznawana za ważne dzieło literatury angielskiej i światowej w ogóle. Myślę, że większości z Was nie jest ono zupełnie obce, a część czytelników zapewne jego lekturę ma już dawno za sobą. Jednak tym razem mamy przed sobą najnowsze wydanie w przepięknej odsłonie od Wydawnictwa MG!
Nawet nie wiedziałam, jak bardzo czekałam na tę książkę, dopóki jej nie przeczytałam. Jeśli to jest ta rzekomo „gorsza”, drugorzędna proza Melville’a, o której sądzono tak przez całe dekady, to wolę nie myśleć, jaką ucztą są jego powieści.
„Chłopcy Jo” – L.M. Alcott
Z wielką przyjemnością przedstawiam Wam długo przeze mnie wyczekiwanych Chłopców Jo, czyli ostatni tom cyklu Louisy May Alcott o małych kobietkach, późniejszych dobrych żonach, a wreszcie ich rodzinach i podopiecznych. Chcecie poznać zakończenie ich losów? Jeśli tak, to zapraszam do recenzji i lektury książki!
„W chaosie różnorodnych przeżyć, w mrocznym labiryncie naszych doznań otrzymujemy niekiedy w darze, niby jałmużnę, przebłysk poznania, którego ludzki umysł nie pojmie, nie uchwyci. I pogrążony w zadumie, umysł nasz rozpala latarnię i niby stary nieudolny stróż nocny szuka na zagmatwanych, zjeżonych i krętych drogach tego, czego nie odnajdziemy z kagańcem rozumu” (s. 473).
„Rosyjskie opowieści niesamowite jak mało które utwory tego gatunku lubią być właśnie opowieściami; czytamy je, zwłaszcza te najwcześniejsze, głównie uchem, słyszymy, jak tętni w nich jeszcze żywioł ludowej ględźby. O czym zaś przez wieki ględziło się po futorach w okrutne zimowe noce, przy słabym świetle pieca i łojowej świeczki?” (s. 405).